Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6557
Przeczytał: 8 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 16:17, 08 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
HeJ!
Mniam Ilu warstwowe te andruty
Wprawdzie pochodzę z dolnośląskiego ale pamiętam je jak przez dzisiejszą mgłę ...
PozdrawiaM! Calutki Świat! Ba! Wszechświat
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasia
Gość
|
Wysłany: Wto 16:25, 08 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Hmm...Breycie bierze się paczkę dobrych wafli. Tak z pięć tafli starczy na jeden kajmak. Piękne zdjecie pochmurnych Mazur w innej, konkurencyjnej szufladce . Pozdrawiam i świat i wszechświat
|
|
Powrót do góry |
|
|
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6557
Przeczytał: 8 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 6:21, 09 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Cześć!
Dziś słowo konieczne aby świat opisać!
Gra falujący spokój czyli rezerwa energii porusza leniwą mgłę ...
Widoczność określają bańki latarń sodowych... ich kolor mięknie w bieli, która ma smak gniecionych migdałów...
Mimo wczesnej pory w radiu dokucza Łobuziak Piotrek i opowiada niestworzone dowcipy ,,, słuchajmy go i nie róbmy !!! z życia lipy!
PozdrawiaMY i życzyMy pięknego dnia:wink:
|
|
Powrót do góry |
|
|
grace
Gość
|
Wysłany: Śro 9:04, 09 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Gwiazdor to oczywiscie w Poznaniu, jak od razu zauwazyl moj czujny maz. W Warszawie mowimy andruty, tylko, ze wraz z naszymi babciami odeszly w zapomnienie. Dokladny przepis bedzie potrzebny. Kiedys Robert Maklowicz cos opowiadal.
Kasiu kochana, jak to ladnie brzmi, tez nie jestem rodowita Warszawianka, tylko podlasianka. Nasz Sw. Mikolaj najchetniej odwiedza nas na Mazurach, aby sie z nami napic herbaty lipowej. Jak mozna kogos odwiedzac w Warszawie jak nie ma kominka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Gość
|
Wysłany: Śro 19:06, 09 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Grace Kochana jak będę mieć przepis to Ci dam. W Krakowie może jeszcze nie świątecznie, ale robi się coraz bardziej przytulnie. Wpatruję się w bombki na wystawie w jednym ze sklepów, ale mogłam to robić przez cały rok, bo cały rok tam leżą. Piękne. Z dużą ilością brokatu, który w tym wypadku nie razi, w ciekawych kolorach (odkryłam mocny turkus!). Nie wszystkie są na choinkę. Niektóre mogą być samodzielnymi ozdobami na specjalnym stojaczku. Bomkowe figurki też mają swój urok. Widziałam nawet bomkę-orła. Wyglądała jakby była przeznaczona dla nawiedzonych kibiców lub stęsknionych Polaków z Ameryki. Jej bym akurat nie kupiła .Pozdrawiaaam
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Gość
|
Wysłany: Czw 7:25, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Gdzieś znaleźć magię radia w XXI wieku? Hm...szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Stawiam na osobowość prowadzących, która przechytrzy format:)Pozdrawia(M) ...pięknie!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Gość
|
Wysłany: Czw 8:09, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Aha, myślę, że nie ma nic fajniejszego jak umiejętność tworzenia w radiu klimatu. Najlepiej radosnego i dowcipnego. Marek Starybrat ma w sobie taki chłopięcy i swobodny sposób bycia z talentem do przedrzeźniania ) Kiedyś w RMF-ie był też świetny duet Sołtys-Kubik. Tylko M. jest jedna jedyna i nie do podrobienia. Nigdy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
grace
Gość
|
Wysłany: Czw 8:16, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ogladam forum i slucham calkiem krakowskiego i lekko klasycznego radia. Malo mowia i duzo graja. Takie tlo do pracy dobre. Potem poslucham warszawsko/krakowskiego radia jazzzzowego - dla rownowagi psychicznej i nie tylko - tez malo mowia. W czasie weekendu pomiedzy wyprawami rowerowymi i paleniem lisci (ten dym!) bede sluchala radia mowiacego. Taka jest w skrocie moja wizja radia, Kasiu Kochana.
Z warszawskim zamglonym pozdrowieniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Gość
|
Wysłany: Czw 9:11, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mhm....Grace ja taki późno jesienny dym uwielbiam. A z audycji słucham dość często "Listy osobistej" Piotra Metza w "Trójce" ( w soboty popołudniu). Ostatnio zachwalał płytę Marii Peszek, którą ona z kolei u Kuby Wojewódzkiego nazwała płytą z gatunku ....wulgaryzmu magicznego czyli takiego, gdzieś jakieś trochę mocne słowo nie razi. Zresztą tam jakiś mocnych słów nie ma. Piosenki dość klimatyczne, choć skłamałabym, gdybym powiedziała, że urzekły mnie od razu. Pozdrawiam też z zamglenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
grace
Gość
|
Wysłany: Czw 12:12, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubie w niedzielne popoludnie, ale tylko zima gdy jest ciemno, bo kiedyindziej wole byc aktywna na dworzu, czyli na polu, jak sie mowi u was, Kasiu, posluchac trojkowej sjesty z mlodym Kedrynskim, i jesli tego dnia wstalam bardzo wczesnie, slodko zasnac na maly kwadransik.
Zanim przestawie sie ma trojke w te niedziele wysluchamy rytualnie marzen rozmowcow Marzenki. Cos podejrzewam, ze bedzie nas wiecej przy glosniku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
K
Gość
|
Wysłany: Czw 13:04, 10 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Grace, ja mówię na dworze, choć złośliwe krakusy lubią twierdzić, że jak się mieszka" we dworze" to się wychodzi na pole. A ja jednak wychodzę na dwór .Bez kompleksów!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 1:51, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
K
Gość
|
Wysłany: Pią 9:22, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
:)
Gość
|
Wysłany: Pią 9:31, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ajajajajjjj
I dojdzie do tego, ze breyt zbrata zagubione wiezi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roza
Gość
|
Wysłany: Pią 12:01, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A jak pieknie Marzenka ujela piekno krakowian i Krakowa
Wlasnie prowadzi audycje swiateczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|