Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
P
Gość
|
Wysłany: Śro 13:01, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
To jest magiczne forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
janusz
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 5:10, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dzien drobny
Chcialbym pokazac pare fotek :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Kilka lat temu ptak ten zawital nad rzeke w Piszu,pamietacie?
Byla fotografia i mala wzmianka w lokalnej gazecie
:
|
|
Powrót do góry |
|
|
janusz
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 5:40, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nastal dzien swietego Huberta.
Z okazji imienin
Naszego Patrona życzę wszystkim
pomyślnych wiatrów i żeby Św Hubert
wszystkim Forumowiczom darzył!
DB
|
|
Powrót do góry |
|
|
janusz
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 5:44, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Raz jeszcze lecz dokladniej:
Św. Hubert (ur. w 655 r. w Gaskonii) był potomkiem królewskiego rodu Merowingów. Zamiłowanie do polowania odziedziczył po swoim ojcu, któremu ponoć w wieku 14 lat uratował życie podczas łowów na niedźwiedzia w Pirenejach. Poślubił Pepinę córkę króla Frankonii. Czas spędzał w puszczach, gdzie nieustannie polował. Prowadził wręcz hulaszcze życie. Tak było do roku 695, kiedy polując w Górach Ardeńskich w Wielki Piątek napotkał białego jelenia z promieniejącym krzyżem w wieńcu. Miał wtedy usłyszeć głos Stwórcy ostrzegający go za niepohamowaną pasję i nakazujący mu udać się do Lamberta - biskupa Maastricht-Tongres. Przejęty objawieniem udał się na służbę bożą. W 705 roku z rąk papieża Sergiusza otrzymał sakrę biskupią. Zmarł 30 maja 727 roku. Pochowany został w kościele Św. Piotra w Liege. Za doczesne zasługi w krzewieniu chrześcijaństwa został ogłoszony świętym, a 3 listopada 743 roku przeniesiono jego ciało do głównego ołtarza. Okazało się wtedy, że mimo upływu czasu jego ciało nie dotknięte było rozkładem, a z grobu rozchodziła się ponoć przyjemna woń. W roku 825 szczątki św. Huberta przeniesione zostały do Andange i złożone w głównym ołtarzu kościoła. Od tego momentu miejscowość ta nosi nazwę Saint Hubert, a kościół miano Bazyliki Św. Huberta. 3 listopada - dzień poświęcenia relikwii Św. Huberta - stał się świętem myśliwych i leśników czczonym uroczystymi łowami poprzedzanymi mszą w intencji myśliwych. Kult Św. Huberta rozprzestrzenił się na całą Europę z Hiszpanią i Anglią. W XI wieku wchłonął w siebie legendę o Św. Eustachym, poprzednim patronie myśliwych. Ikonografia przedstawia Św. Huberta najczęściej w czasie polowania, gdy objawił mu się jeleń z krzyżem między tykami. Znak wieńca z krzyżem jest też od 1946 roku oficjalnym znakiem Polskiego Związku Łowieckiego. Krzyża nie usunięto z niego nawet w czasach stalinowskich. Ustanowiony w 1993 roku Medal Św. Huberta nadawany jest za szczególne zasługi dla kultury łowieckiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 8:42, 03 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego dobrego
|
|
Powrót do góry |
|
|
janusz
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 3:47, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Chcialbym poruszyc temat klusownictwa w Polsce.
Czy mieliscie okazje natknac sie w lesie na zmyslne
urzadzenia klusownikow lub najzwyklejsze wnyki
z cienkich linek stalowych :
[link widoczny dla zalogowanych]
dzik ten cierpial z powodu bolu i niemoznosci
pobierania pokarmu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 4:06, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
kolejna odslona tej parszywej dzialalnosci:
[link widoczny dla zalogowanych]
kolejny przyklad
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
co o tym myslicie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
janusz
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 4:20, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ciag dalszy.........
[link widoczny dla zalogowanych]
stalowe linki wrosniete w kosc......czaszki :!:
|
|
Powrót do góry |
|
|
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6468
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 7:24, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Wspomnienie okrutnego obrazka ...
Dzień zbudził się słonecznym,,, nie zdradzając jednak swej późniejszej przemiany w bury i ponury. Zaraz po szesnastej wyruszyłem z dziką energią na puszczańskie trakty. Niebo szczelnie pokrywały chmury = nie dając słońcu szans na ogrzanie gleby, która już powinna pachnąć wiosną. Na drodze ruch był nasilony. Musiałem po przejechaniu piętnastu kilometrów pożegnać asfalt i zapuścić się w leśną czeluść. Znajdowałem się przy skrzyżowaniu do Wojnowa, na drodze Ruciane-Szczytno. Zdecydowałem się odwiedzić nieduże jezioro Skarp, położone 4 km od miejsca, w którym się znajdowałem. Z mozołem przejechałem ten piaszczysty odcinek. Na okrasę trudu, otworzyła się przede mną przepiękna toń jeziora. Połyskiwało, marszczone wiaterkiem. Panował spokój. Zszedłem nad brzeg jeziora, które o tej porze roku miało przejrzystą, niebieską barwę, nieco głębszą i ciemniejszą od zachmurzonego nieba. Przybrzeżne trzciny obrastały jezioro rudawym pasem, ale wyżej była młoda zieleń pierwszych, niewielkich jeszcze pąków krzewów. Powietrze pachniało wodorostami i czymś nieokreślonym, ale wyczuwalnym. Przedarłem się przez krzaki młodej wierzbiny.
Na mchu leżał uwięziony, w drutach duży dzik. Już nie żył. To właśnie on wydawał tę nieokreśloną woń. Byłem przerażony jego okrutnym zejściem. Myślę, że stało się to niedawno. Kłusownictwo jest bezwzględne i kwitnie niemal bezkarnie.
Pospiesznie opuściłem to miejsce....
Takich scen wiele dane mi było doświadczyć
PozdrawiaM!
|
|
Powrót do góry |
|
|
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6468
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 18:01, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Cześć!
Z letniej wyprawy Remesa
[link widoczny dla zalogowanych]
Miłego wieczoru
|
|
Powrót do góry |
|
|
janusz
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:08, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Do twojego poprzedniego postu Breyt
Slowem malowane.......
pieknie napisane
Bardzo obrazowo przedstawiles
te opowiadanko
lecz oby bylo jak najmniej takich
"Wspomnien okrutnego obrazka"
jescze jeden link
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
janusz
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:19, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
W przyrodzie wystepuja
naturalne zagrozenia
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remes
Fotograf
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 2476
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pisz
|
Wysłany: Nie 21:51, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Witam
Ambona na pasie przeciw pożarowym
miedzy Snopkami a Szerokim Borem
[link widoczny dla zalogowanych]
A w pobliżu leśne lizaczki
[link widoczny dla zalogowanych]
Janusz pokaż coś wesołego, bo to bardzo smutne
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
janusz
Dołączył: 22 Paź 2005 Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:02, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dobrze wiec
Mowisz i masz :lol:
[link widoczny dla zalogowanych]
DB
|
|
Powrót do góry |
|
|
Remes
Fotograf
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 2476
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pisz
|
Wysłany: Nie 22:19, 06 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Nareszcie coś wesołego dzięki :lol: :lol:
Wspomniałeś że chyba nigdy się nie spotkamy na gg
z względu na różnice czasu, 6 godzin to nie jest tak dużo
a i mam kolegę w N.Jorku to zawsze z nim rozmawiam
i przez GG jak i komunikator Messenger MSN
|
|
Powrót do góry |
|
|
|