Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 2:10, 10 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
2:28. Cebra denko odpadło -> wody dużo wypadło...
Kto odważny zrzuci dziś zbędne sadło...
Cześć!
Radio Zet nuci „Stację Warszawa”. Adekwatna, letnia muzyka.
Warto wtopić się w słowa ów muzy.
10. Sierpnia! Jakże to? Że co? Pięć dni i po wakacjach!
[link widoczny dla zalogowanych]
Czy? Nic już nie zawróci Mazur z błędnie obranej drogi. Programy unijne ( w rezultacie ) uczyniły wiele miejscowości – szpetnymi, bezmyślnie zabudowanymi i zabetonowanymi przestrzeniami. Czy ten obraz jest przesadzony, przegrany? Rzeczywisty stan napawa pesymizmem. To domino futurologiczne. Za dużo widziałem – aby wierzyć w przywrócenie MAZURSKIEJ OAZIE jej krystaliczną czystość. To nie może być zabieg kosmetyczny – to musi być czyn heroiczny. W przeciwnym wypadku (( za sto lat ), niebawem )) kostka betonowa, asfaltowa nić - oblecze każdą ścieżynę... brrr...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
O! 3:17. Deszcz las głaszcze. Ruszam weń
Dobrego Dnia!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
PS!
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 5:28, 10 Sie 2013, w całości zmieniany 6 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 0:43, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
0:40. Coś tu się nie zgadza...
zupełnie się nie wypogadza!
Witajcie Architekci Autentyzmu!
0:48. Nie traćmy – bynajmniej nadziei, że dzień się w pogodny przemieni.
Przedmiotem żywszego zainteresowania turystycznego – bywają te przestrzenie, które nie są prawdziwą – przyrodniczą kolebką. Niewielkie, porosłe pierwotnym borem, najpiękniejsze „przestrzenie” graniczą z błędami ekspansji sztywnej geometrii. Najlepiej wystawić kolejny pomniczek – niż skomponować urbanistycznie z naturalnych form oryginalną rzeźbę... . Zważmy! Nasz zachwyt jął się za farbowaną kitę. Jakież to płytkie, ba! Denne!
1:03. Kora z głośnika Zet woła ::: oddaję Ci serce...
Hamulce moralne ( cugle ) to kwintesencja ów utworu.
Deliberuję ( rozmyślam, rozważam, roztrząsam, zastanawiam się ).
Niedziela ma już godzinę i pięć minut. Adekwatnie do zapodanego muzycznego numeru.
Podjąwszy analizę zachowań osobowościowych wielorakich „środków ( masowego ) przekazu” dobrnąłem do pionowej ścianki. Murek jak śliski marmurek. Nie da się nań wdrapać – jedynie pod nim chrapać. Są na szczęście fortele, które eliminują wygodne fotele.
Jeden ze Scenarzystów powiedział – ku mnie – nudzi mnie to. Siedzę w tym – lecz tego nie czuję.
Panie – Panowie reżyserzy, miło mi, że gromadnie tu bytujcie – zróbmy ::: nie fabułę ::: lecz pokażmy naturę. Zawrót głowy gwarantowany. Pozytywny zawrót gwarantowany ( rzecz jasna ).
1:25. Chłodno. Fikanderek nie dotyka ciepłych cyferek.
( czy ja muszę powtarzać, iż on - to z rtęci wzięty ::: czyli czasem padnięty ). AHA! Fikanderek, syn Fikandra ( bohatera bajki Wojtyszki ) po ośmiu latach spędzonych na łamach tej kuferkowej opowieści – powinien opowiedzieć – co w jego camperze trzeszczy.
Mowa o Tobie Tadziku ( z Kabaretu TEY ).
1:38.
Dobrej, Niedzielnej Aury!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 4:59, 12 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
5:17. Słońce i smak jesieni zagląda do mazurskiej sieni.
[link widoczny dla zalogowanych]
Witajcie !
Promienie sierpniowej Gwiazdy uwypuklają plastykę Puszczy Piskiej. Niebo przybrało intensywny ton klarownego błękitu. Złocistożółte liście zakrywają jędrne jeszcze trawy.
5:23. Subtelna gama niezliczonych odcieni złota -> żarzy się na wschodnim niebie. Mazury już lśnią polichromią swej urody.
Poniedziałek gotów do emanacji przyrodniczej. Nieliczne, naświetlone obłoki gasną w obliczu potęgi średniej wielkości ciała kosmicznego. Barwy letniego kwiecia przybrały krańcowy stan. Nikną kolejne okazy żywotności. Tydzień, dwa – ok. tyle czasu ubędzie – i Mazury zasną jak przysłowiowa sowa...
[link widoczny dla zalogowanych]
POZDRAWIAM!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 5:08, 12 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 4:08, 13 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
4:20. Nadszedł właściwy czas aby obudzić Was.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cześć!
Horyzont jaśnieje z zauważalnym opóźnieniem. Gonitwa chmur zatrzymuje wtorkowy zegar. Zastanawiające, chłód coraz mocniej podkreśla sierpniowy rytm. Deszczowa aura stworzyła niepowtarzalną szansę rozwojową wszelkiego rodzaju grzybów ( dominuje kurka ).
Las pachnie igliwiem, wilgotnym mchem ( i wszystkim co go otacza ). Niewinność młodych bocianików przerodziła się w ochotę afrykańskiej przygody. Już coś kombinują ( trenują ). Lada moment znikną z naszego pejzażu. Umiejętności ku temu posiadły w sposób naturalny. My zawsze pozostaniemy w tej kwestii nieporadni.
( Nie posiadłem się ze zdumienia – kiedy to pewien zacny periodyk pisał ::: że to ptaki powinny nam pozazdrościć zdolności latania !!! )
4:42. Komplikuje się łańcuch pogodowej huśtawki. Cielista masa blokuje dostęp biegnących ze Słońca radosnych tonów ( czyt. fotonów ). Cóż to miałoby oznaczać? Słotę?
Kącik Radiowy :::
Analizuję „każdą” z „anten”. Trójka jawi się okrzepłą w tzw. uniwersalizmie . Preopinant doskonały ( wręcz ). Natomiast poniektóre rozgłośnie zachowują się „nieznośnie”. Co się dzieje – do diaska!? Minimalizm ::: połączony z niepojętą drwiną ( czyt. sarkazmem ). Będący na fonii borykają się z ( chociażby ) próbą konstrukcji jakiejkolwiek audycji. Nieporadność skleca jakąś frazę ( zaPychankę ).
Przez osiem lat badałem ów dysonans. Płaskosłowie bardzo wypukłe.
Posiadałem „wspólny język” z Piotrem Z., Jarkiem B., Kubą M. – niepotrzebnie „spadli” z pasma ZET. Kardynalny błąd!
Beata Pawlikowska, bacznie przeze mnie odsłuchiwana – zachowuje właściwy rytm.
Słuchalność uzależniona jest od rzeczowości wypowiedzi. Demontaż jakichś ( ? ) duetów staje się zatem koniecznością. Wiem! Sam optowałem za ich istnieniem! Jednakże to eksperyment spalony na panewce! Kiedy zaprosiłem ( niemal ) wszystkich radiowców na Nasze foRum -> nie spodziewałem się takiego głębokiego odzewu. Korespondują ze mną Przyjaciele Prowadzący szereg Audycji. Dziś to odbieram jako wołanie! Czas na zmiany! Zero fiszek! Ileż to razy mam słuchać znane mi rytmy!? Zapadło mi - w którąś z komórek mózgowych – zdanie – skierowane do mnie - przez Piotra Sworakowskiego ::: Bogdan niczego nie zwojujesz.
Będę wojował Piotrze.
5:00. Bramy do zimy jeszcze otwarte
[link widoczny dla zalogowanych]
Korzystajmy zeń
POZDRAWIAM
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 4:15, 13 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 3:12, 14 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
3:38. Wczorajsze burze wyrządziły wypaczenie w termometrowej rurze.
Fikanderek zlicza bajorka, kałuże, wilgotne ślady na murze...
Witam Sierpniowo!
Byłem we wtorek w okolicach Wądołka k. Jeży. Wytapiano tam rudę żelaza. Wówczas w błyskawicznym tempie wycięto i spalono doszczętnie niezliczoną ilość świerków, buków, sosen. Huty, kuźnie rozpadły się ( trudno dziś szukać ich gruzów ). Las odrodził się – niestety objęła go największa z tragedii ::: Letni Huragan 2002. Pisałem o tym smutnym zdarzeniu na bieżąco w temacie „Reanimacja części Puszczy Piskiej”:::
...w trosce o zachowanie dla przyszłych pokoleń, obecnie zagrożonych ekosystemów leśnych, wybudowano Leśny Bank Genów dla długookresowego przechowywania zasobów genowych najcenniejszych drzew, krzewów i roślin leśnych, aby móc je oddać środowisku z chwilą ustania agresji cywilizacji do stopnia umożliwiającego naturalne odbudowanie i bytowanie obecnie zagrożonych gatunków, całych populacji i pojedynczych, szczególnie cennych obiektów przyrodniczych środowiska leśnego ...
AD 2013-08-13 - tenże cudowny obszar odżył. Blizny pozostały. Różnorodne.
[link widoczny dla zalogowanych]
PZODRAWIAM!
PS! Bieg po zdrowie!
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 3:42, 14 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 3:58, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
3:38. Bezchmurne niebo przecinają jaskrawe, kosmiczne bicze.
Już ich nie liczę – bowiem paluszki na klawiaturze ćwiczę.
Witam Świątecznie!
Niebawem zapoznam się z pomysłowością rdzennych handlowców.
Jestem przekonany, że zamknięte ( na ten dzień ) dyskonty i hipermarkety ( tudzież supersamy ) przysporzą zysk tym,
„zepchniętym na margines sprzedawcom”.
Idąc tym tropem – zmierzam do konkluzji. Wszelkie media są niebotycznym rynkiem handlu. Wedle ustawy - powinny zamknąć dziś swe podboje. Wolność – rynek – uczynek. Działać będzie ( co pewne ) nie tylko „wyszynek” ( wyszynki serwują nie tylko soki z malinki ).
4:04. Północny horyzont snuje marzenia o dobrym poranku. Harmonię komplikuje płynąca z zachodu sina chmura. Centralnie błyszczą ślady galaktycznych wspaniałości.
Kącik Radiowy:
Radio, od swoich narodzin , posiadało jedynego przeciwnika, którym jest ograniczenie osobistej mysli wypowiadającego. Współczesne techniki informacyjne doprowadziły - na szczęście – do sytuacji, w której pałeczka została przejęta przez Odbiorcę. Znamienne!
Ja, liczyłem na to, że ktoś bardziej biegły w słowie ( ode mnie ) o wiele lat wcześniej pojmie ów fakt. Teraz uznałem, iż nie mogę milczeć. Odłamawszy „lakowe zabezpieczenia” ( dzięki Wam ) proszę o pozbawione w mediach negatywne nastawienia.
4:25. Niewielkie naświetlenie – sugeruje końcówkę letnich, wyrywnych pobudek.
CD Kącika: „Byłem” z Prowadzącym Jarkiem Budnikiem każdego, wakacyjnego poranka. Raz jeden zaspałem... Jarek zmartwiony ::: rzekł ::: myślałem, że coś ci się stało. Kiedy, nie znalazł się na urlopie -> stwierdził ::: przynajmniej dłużej będziemy z sobą o porankach. Dokładnie pamiętam ( sprzed lat ) moje doskonałe relacje z Kubą Mądrzyckim i „jego” Skrzypaczką, Piotrem Zastróżnym ( z którym „jaja odstawialiśmy” ). Byliśmy tak szczęśliwi. Dziś jest tylko Beata Pawlikowska, Marzena Chełminiak, Tomasz Miara, Tomek Florkiewicz, ...
4:42. 15.08.2013 w zawrotnym tempie rozkwita.
POZDRAWIAM!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 3:59, 15 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
3:38. Bezchmurne niebo przecinają jaskrawe, kosmiczne bicze.
Już ich nie liczę – bowiem paluszki na klawiaturze ćwiczę.
Witam Świątecznie!
Niebawem zapoznam się z pomysłowością rdzennych handlowców.
Jestem przekonany, że zamknięte ( na ten dzień ) dyskonty i hipermarkety ( tudzież supersamy ) przysporzą zysk tym,
„zepchniętym na margines sprzedawcom”.
Idąc tym tropem – zmierzam do konkluzji. Wszelkie media są niebotycznym rynkiem handlu. Wedle ustawy - powinny zamknąć dziś swe podboje. Wolność – rynek – uczynek. Działać będzie ( co pewne ) nie tylko „wyszynek” ( wyszynki serwują nie tylko soki z malinki ).
4:04. Północny horyzont snuje marzenia o dobrym poranku. Harmonię komplikuje płynąca z zachodu sina chmura. Centralnie błyszczą ślady galaktycznych wspaniałości.
Kącik Radiowy:
Radio, od swoich narodzin , posiadało jedynego przeciwnika, którym jest ograniczenie osobistej mysli wypowiadającego. Współczesne techniki informacyjne doprowadziły - na szczęście – do sytuacji, w której pałeczka została przejęta przez Odbiorcę. Znamienne!
Ja, liczyłem na to, że ktoś bardziej biegły w słowie ( ode mnie ) o wiele lat wcześniej pojmie ów fakt. Teraz uznałem, iż nie mogę milczeć. Odłamawszy „lakowe zabezpieczenia” ( dzięki Wam ) proszę o pozbawione w mediach negatywne nastawienia.
4:25. Niewielkie naświetlenie – sugeruje końcówkę letnich, wyrywnych pobudek.
CD Kącika: „Byłem” z Prowadzącym Jarkiem Budnikiem każdego, wakacyjnego poranka. Raz jeden zaspałem... Jarek zmartwiony ::: rzekł ::: myślałem, że coś ci się stało. Kiedy, nie znalazł się na urlopie -> stwierdził ::: przynajmniej dłużej będziemy z sobą o porankach. Dokładnie pamiętam ( sprzed lat ) moje doskonałe relacje z Kubą Mądrzyckim i „jego” Skrzypaczką, Piotrem Zastróżnym ( z którym „jaja odstawialiśmy” ). Byliśmy tak szczęśliwi. Dziś jest tylko Beata Pawlikowska, Marzena Chełminiak, Tomasz Miara, Tomek Florkiewicz, ...
4:42. 15.08.2013 w zawrotnym tempie rozkwita.
POZDRAWIAM!
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 4:15, 15 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 5:12, 16 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
5:17. Niebo amarantowe – na spotkanie z nami gotowe.
Witajcie Drodzy FoRumowicze!
Termometr zastygł na dziesiątce. Migdałkowe chmurki bielą zachodni horyzont. Róża wiatrów kołuje niczym młoda jaskółka. Oblepione błotem rowerowe widełki zaświadczają istnienie poburzowych kraterów. Las odświeżył się, aczkolwiek w niewystarczający sposób.
16 sierpnia. Długi weekend.
Amatorzy grzybobrania posiadają znajomość kilku gatunków grzybów kapeluszowych. Tymczasem to tylko znikoma część olbrzymiego świata grzybów. Uwaga! Na naszej błękitnej planecie, dotychczas wyodrębniono ok. 300 000 ich form ( na tym nie koniec ).
Grzyby stanowią największą grupę „organizmów”, nie mniejszą niż roślinność kwiatowa. Jasne, że tylko niewielka z nich część – to widoczne gołym okiem owocniki. Takich grzybów jest ok. 5000. Nawet Ów kilka tysięcy grzybów stanowi o niezwykłej tajemnicy życia. W ramach „terenowej pracowni biologicznej” ( mikro mikologicznej ) poznaję rozwój i występowanie poszczególnych gatunków, jakie są ich siedliska, jakie mają znaczenie dla innych organizmów ( w tym człowieka ).
Grzyby ( najczęściej ) rosną w miejscach zacienionych, pod parawanem drzew, krzewów, zwłaszcza pod tymi, które stanowią ich pożywienie ( nie korzystają ze światła do syntezy środków organicznych, choć organizmami „światłolubnymi” ). W warunkach zupełnej ciemności sa zazwyczaj zniekształcone i odbarwione. Grzyby rozwijają się w temperaturze do 30 stopni C. Zero i czterdzieści stanowi granicę ich życia! Grzyby ( w większości ) uzależnione są od swoich żywicieli – drzew, z którymi tworzą mikoryzę. Wiele zwierząt korzysta z grzybów jako pokarm. Spożywając grzyby – zwierzęta przenoszą zarodniki na nowsze lokalizacje.
Odrębną kwestią jest wpływ człowieka na występowanie grzybów. To kurcząca ( niszcząca ) działalność.
Poznawszy ( częściowo ) Puszczę Piską – mogą ów fakt stwierdzić!
CDN...
Pięknego PiątQ!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 4:51, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
4:14. Sierpniowe Niebo - rozjaśnia się właśnie.
Niebawem rozpoczęte zostaną bazarowe waśnie.
Ten czy ów z radości utargu – głośno przyklaśnie.
Witajcie Uniwersaliści!
Pogląd uznający – za jedyny cel ::: iż konsumpcjonizm powinien konweinować ( być jedynie słusznym ) ogarnął niemal każde społeczeństwa. Wypełnią się - po kres wytrzymałości gigantyczne ( już za małe ) wózki sklepowe. Urwą się uszy koszyków. Do końcowych sekund ( a nawet po ) przepełnione będą handlowe pasaże ( miraże ). Głęboko studiuję ten zgubny „fenoMen”. Dla pracujących w innej branży – tzw. wolna sobota to nic innego jak handlowca robota. Będą mieszać na regałach, sortować, sprawdzać cenę i datę trwałości (( o oparach euforii lub ( przy kasie ) złości )). Nic innego nie ma znaczenia!
Swego czasu dyskutowałem - w auli UJ ( ze zgrozą ) o zachłanności człowieczej. Dzisiejszym jej ( tej zachłanności ) efektem są kolejki do gabinetów ( możliwe, że medycznych – choć wykwitły inne, choćby saloniki wróżbickie ... ). Kontenery na odpadki dźwigają tony pieczywa ( o zgrozo! ). Któż - dziś, bez wstydu ( ukrytego za woalką bezmyślności ) poprosi o ćwierć bochenka chleba?! Która to osoba ( persona ) weźmie 110 g szynki, sera? Boimy być uznawanymi za frajera – a jednak dajemy się oszukać. Łatwowierność jest bazą współczesnego ( również przeszłego ) czasu. Na ten krajobraz nakłada się Świat, w którym „pajda zeschłego chleba ze smalcem” jest bodźcem do poszukiwań naszego Ego. Prawdziwy podróżnik jest obserwatorem. W żadnym przypadku !!! Nie sklepowym „rekwiratorem” !!!
JA! Badam ( . ), analizuję...
O! 5:00! Północne niebo przecinają smugi kondesacji gorących spalin ośmiu podniebnych frachtowców. Jedne wykreślają kierunek na EPWA, inne raczej - odbędą dalszą podróż.
Na marginesie ::: współczesne zespoły napędowe – to nie ( choćby chałaśliwy ) Bastan VII lub TPE 331, Dart, ... .
Obecnie ( np. ) ATRka i jej turbozespół nie płoszy już wróbelka.
Ewentualnie wznieci trochę pyłu przy starcie i lądowaniu...
5:23. Słońce “wybija się znad linijki horyzontu’. Coraz bardziej spóźnialskie. Heweliusz ( pisząc o tym ) wyczerpałby ( w owej kwestii ) na ten temat cały tusz – ja tylko wymaże z klawiatury kurz.
Z powodu braku cienia ( 5;34 ) Fikanderek nie powinien mieć sobotniego lenia.
Ruszam prowadzić obserwacje ortomorfosocjologiczne.
Parę osób „dopadnie” mnie telefonicznie” ::: będzie to ( pewne ) Tomek, który ma Stiopa przydomek. On jest niezawodny ::: jak szuwarek wodny. Zadzwoni Samanta – dla której z wikliny najlepsza chata. Zadzwoni Janusz – buszujący w konarach grusz. Tylko Mietek ( Remes ) poszuka kolejnych Tetetek.
Dobrej Soboty!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 4:53, 17 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 4:16, 18 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
4:14. W atmosferze czternastu kreseczek budzi się niedziela.
Niech wszelka radość w Was się jeszcze sierpniowa udziela.
[link widoczny dla zalogowanych]
Witajcie Aktywni!
[link widoczny dla zalogowanych]
Tekstowa prezentacja językowa jest przekazem intencjonalnym, tj. nastawionym na zrozumienie – mające prowadzić powstania u odbiorcy szczególnych stanów świadomości. Tekst może być poprawny językowo ( struktura, kompozycja ) ale znaczeniowo pozbawiony sensu. Istnieje, rzecz jasna – odwrotna sytuacja.
Jeśli chodzi o przekaz radiowy relacja jest podobna. Treść przekazu, lakoniczna lub prymitywna powoduje dyskomfort u słuchacza. Wypowiedzi powinny być wytworem indywidualnym, myślowym, wnoszącym walory intelektualne i estetyczne. Dlaczego - więc tak się dzieje, że jeden z drugiego na antenie rubasznie ( ba! NIESTOSOWNIE ) się śmieje? Komizm spłycający relację nadawca-odbiorca zbiera swe zgubne żniwo! Wiele stacji utraciło status nośnika pozytywnych relacji. Czy tak to ( poniektórym ) trudno dostrzec i pojąć ( naprawić ) ów kardynalny błąd?! Czy Słuchacz pragnie minimalizmu? NIE! Już nie!
Słucham ::: mini cykl audycji Rafała Turowskiego -> posiada indywidualny charakter – a zatem swoisty sens. Utożsamiam się z jego charakterem.
4:58. Brak wschodu Słońca!
Pułapka z chmur sięga do horyzontu końca.
Fikanderka, syna Fikandra może dopaść straszliwa chandra.
Istnieje duże niebezpieczeństwo, że schowa się do kulistego meandra.
Dobrej Niedzieli!
http://www.youtube.com/watch?v=qI58UxaM7IY
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 4:07, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
3:54. Noc niesie piękne, letnie jeszcze - aromaty
pomimo, że zmieniają się wakacyjne formaty.
Witajcie Aktywni!
[link widoczny dla zalogowanych]
Pustoszeją przestrzenie znajdujące się w obrębie Mazurskiego Parku Krajobrazowego ( jednego z najstarszych i największych parków w Polsce – pow. 53 655 ha ). Park utworzony został w 1977r. Dzięki temu możliwe było zachowanie wartości wyjątkowego jeziornego krajobrazu polodowcowego, który kryje bogactwo fauny i flory, wartości kulturowych i historycznych Mazur. Zróżnicowanie krajobrazu jest wynikiem działania ostatniego z lodowców. Znajdziemy tu falistą powierzchnię moreny dennej, górzystą morenę czołową, która w obniżeniach kryje niezliczoną ilość jezior i jeziorek. W południowej części MPK przeważa równina sandrowa. Dominują weń bory sosnowe. Przez Park wije się cudowna rzeka Krutynia – będąca niezwykłym magnesem turystyki kajakowej. Jej długość to przeszło 100km. Cechują ją wysokie walory limnologiczne i przyrodnicze. Wiele jej odcinków zaliczamy do rodzaju rzek włosienicznikowych. Flora i fauna Parku jest w miarę dobrze zachowana. Spotkamy tu wiele gatunków i przedstawicieli ginącego w zawrotnym tempie świata przyrody :::
Flora: cis pospolity, storczyki, rośliny owadożerne, gatunki związane z podmokłymi łąkami, polanami śródleśnymi i obszarami stepowymi oraz relikty polodowcowe – jak przykładowo chamedafne północna czy turzyca strunowa.
Fauna: Łoś, wilk, wydra, gronostaj, borsuk, bóbr, ryś, bąk, bielik, rybołów, kania czarna i ruda, orlik krzykliwy, trzmielojad, błotniak zbożowy, bocian biały i czarny, puchacz, cietrzew, żuraw, rybitwa czarna, dzięcioł czarny i zielony, jarzabek, orzechówka, krzyżodziób świerkowy, zimorodek, kraskę ... . Występują w obrębie parku licznie płazy. Na uwagę zasługują motyle – paź królowej, rusałka żałobnik i admirał, mieniak tęczowiec. Z chrząszczy kozioróg dębosz i wałkarz lipczyk.
W obrębie Parku znajduje się wiele cennych zabytków architektury dawnej. Domostwa, pałacyki, cerkwie, kościoły, cmentarze, urządzenia hydrotechniczne... pozostałości wojennych zawieruch.
Przez minione lata „skatalogowałem” zdecydowaną większość przestrzeni Parku. W znikomej części zawiera ją Kuferek – pozostałą różne pamięci – zwłaszcza niestrudzonego Remesa.
[link widoczny dla zalogowanych]
Uważni Czytelnicy mogli zapoznać się z nieznaną kartą puszczańskiej krainy. Razem przemierzaliśmy „metr po metrze”. Nie zapominam o dużym wkładzie w odkrywanie zapomnianych kart dziejowych – odegrał Anarchista. Oboje – przez lata dotykaliśmy nieznane. FoRum zawiera kronikę naszych poczynań. Domeną odkrywania historii był Remes i Anarchista – ja zaś stanowiłem przyrodniczy wątek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Paweł pokazywał nam historię kolejnictwa :::
[link widoczny dla zalogowanych]
Zawsze towarzyszyli mi z Anteny ZET - fajne łobuziaczki – dodając siły. Słaliśmy dla siebie niezwykłe pozytywy. To Oni byli ostoją w trudnych sytuacjach. Mogliśmy „kraść konie”. Kiedyś, Piotr Sworakowski ::: rzekł ::: mazurska dziewczyno bądź pozdrowiona. Pozdrowiłem – a Ona nagle, stała się rozpromienioną.
Innym razem ::: spotkałem się z „rozkazem” ::: ( nie od Piotra ), a ... gdzie są moje kwiatki... .
Wszystko synchronizacją było zabarwione. To powodowało, że nie straszne były żadne przeciwności.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nawet rycerze rzymscy :::
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
4;51. Dzień jeszcze gdzieś się „ukrywa”.
Na niebie z chmur rozwichrzona grzywa.
Z lekka „letni deszczyk” zieleń pokrywa.
Kończą się wakacje – podczas których spotkałem wielu wyjątkowych ludzi. Dziś są foRumowiczami. Spotkałem również stałych bywalców – podążających naszymi „wyciosanymi w nieznanym” szlakami.
Żywię nadzieję, że przygody z przyrodą nie przekreśli jesienny, zwłaszcza zimowy czas...
[link widoczny dla zalogowanych]
Pięknego Dnia!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Astronauci z Agencji NASA
[link widoczny dla zalogowanych]
A to aktorka kabaretowa
[link widoczny dla zalogowanych]
PS! Przyznaję! Nie zawsze podróżowałem o własnych siłach - autobus, samochód, samolot, śmigłowiec, bryczka konna, but, stop - byle dalej, byle hoop
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 2:39, 20 Sie 2013, w całości zmieniany 6 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 5:17, 20 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
6;13. Noc byla pełna deszczowej wody.
Teraz są jedynie pogodowe wygody...
Zdolne do każdej, szalonej przygody...
w warunkach wtorkowej, ciepłej pogody.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cześć!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
PozdrawiaM!
PS Drży brzoza i osika -> idę szukać dzika.
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 5:41, 20 Sie 2013, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 5:00, 21 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
3:36.
Leśna ściółka – to ze mną nierozerwalna spółka...
Zaś Kukułka, Jaskółka – ciekawości „górna półka”.
[link widoczny dla zalogowanych]
Witajcie Drodzy Czytelnicy!
Ametystowa szczelina - w płaczących chmurach - śle księżycową ( zaszyfrowaną ) środową nowinę. Pewną informacją jest jedynie wskazanie temperatury ::: ów szklany ( zazwyczaj ) instrument podtrzymuje Fikanderka w pobliżu osiemnastu kreseczek. Sukcesywnie... zapominamy o brzasku w „zielonym lasku”. Oddalenie kreuje już wszelkie lenie. Wraz ze wrześniem – wielu nie „pozbiera się”. Parafraza utworu „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego.
3:50. Skrzywione - jakąś siłą - nożyce czasu nie potną ( jednakże to możliwe ) siły życiowego atłasu. To nota dla Tych co – nie „poszukują” wszelkiego hałasu ( swoista ambiwalencja ).
Rada Radiowa :::
Jeśli jesteś przygotowany – będziesz we własnym „sosie ugotowany’.
Idąc ( w szaleństwo ) biegiem gonitwy myśli – spowodujesz, ( by ) że nowi Słuchacze ( raptem ) przyszli...
A ( czyż ) nie ?!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
PozdrawiaM!
PS! 6:20 i nadal puste są przedmieścia...
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 5:21, 21 Sie 2013, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 4:53, 22 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
4:48. Wschodnie niebo dzierży brzemienne chmury,
zachodnie „rozwija” lawinowo przeciwsłoneczne mury...
Witajcie !
Nota RADIOWO-TELEWIZYJNA ( net już - usprawiedliwiony ):
Była, wczesna, wrześniowa noc. Toczyłem - raźną rozmowę z Zet DJ ( ? niefortunnie ! nazywanym ów skrótem ). Skupiliśmy się na temacie Radia XXI wieQ. Była ładna data - AD 2006. Dziś ( aby było śmieszniej – albo straszniej ) 2013. Z idei ( konkluzji ) naszych – sukcesywnie zamieszczanych przez mnie na ł@mach przepastnej sieci – jedynie kilkoro wzięło ( przygarnęło ) „motyw” przewodni ::: Radio Aktywne.
Pogubiliśmy się (( przegraliśmy ) - ( wiem )). Zanikły samodzielne talenty. Instrumenty ( niekoniecznie służące do wydobywania dźwięków ) strojone są przez persony nie mające jakiejkolwiek styczności z oczekiwaniami Słuchacza. Ci ;;; posiadający umiejętności krasomówcze – zapychanką muzyczną ( kluskami ) usta poutykali (( a la spikerka lotowska z Misia ( filmu znaczy )). Do diaska! Co się dzieje! Na dłuższą metę nie do zniesienia! Niebawem spowodujecie odejście inteligentnych Odbiorców w inne krainy! Alert czynię! Nadto przeprowadziłem doświadczeń – aby wszcząć ten krok! Kawa czy herbata? Woda sodowa! Jasne!
Izolacja. Iktus.
5;43. Niebo magmę przypomina. Ilmenit w stadium pierwotnym. Amarant, karmin - nikłe – słoneczne - rzęski kolorują ( ew. kolportują ).
[link widoczny dla zalogowanych]
Lech jaNErka
[link widoczny dla zalogowanych]
Jesienna Dziennikarka RMF FM
[link widoczny dla zalogowanych]
Rozpoznanie proste :::
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Radiowcy z Moskwy
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie pozwólmy - aby rower znalazł się w muzeum!
[link widoczny dla zalogowanych]
HeY!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 5:14, 22 Sie 2013, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6586
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 5:30, 23 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
6:29. Rumianek - do szklanek
bowiem mamy chłodny poranek
Cześć!
Kombinacja nieba - wskazuje - że jesień - niebawem nas zdominuje...
PRZEPRASZAM! NET WISI!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 5:46, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|