Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 5:18, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ślę Wiosenne Przywitanie
Czwartek, 05.30. Z lazurowej przestrzeni wyskoczyło raźne Słonko. Barwi: z niepojętym impetem rozedrgane, świeże paczki wszelkich ( delikatnych jeszcze ) roślinek. Przestrzeń powietrzną opanowała wesoła ... ptasia melodia. ÓW! Wibrujące tony budzą rozleniwionych ( zaspanych jeszcze -> w różnym sensie >>> ).
Jak Zauważyliście ::: moja aktywność wzrosła. Wczoraj pokonywałem przekorne, niedostępne przestrzenie. Towarzyszyło mi błoto ... oraz „cisza”, pozbawiona miejskich warkotów. Nie wsłuchiwałem się w żadną treść antenową. Nie ingerując, nie tworząc sztucznych przeszkód -> w przepięknej scenerii zadzierałem głowę zadziwiony przyrodniczym rozmachem ( czyli zaradnością ). Warto pożytkować tenże fenomen.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
RaźnEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 5:35, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 4:27, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Przesyłam Wam Wyrywne HEJ!
[link widoczny dla zalogowanych]
Stan bieżący: 4:26, powstają pierwsze odcienie... zaś termometr fika nie do pojęcia. W momencie mej aktywacji -> to +10 jako skrupulatny wynik owej obserwacji. Wszelakie „stworzątka”, wiedzione instynktem rozpoczęły piątkową innowacyjność. Ich systemy myślowe nie próżnują. Daleko, ( bowiem ) im do naszej stagnacji. DalEko ( pomimo naszej ingerencji ) odlecieli. Wniknąwszy w tenże tok „ewolowania” -> w nich nie ma zaprzestania. A my tak nieporadni -> za chwil parę -> poczynimy innego rodzaju odloty! Zbyt wiele czasu poświęciłem tej „układance” -> aby nie poczuć zatrwożenia i płynącego ... zeń zagrożenia. Od ładnych, kilku wiosennych dni: prasa, radio, telewizja or@z sieć ::: wabią nas: w: tragikomizmem objuczoną weekendową perspektywę. „To już za rogiem”. Majowa odliczanka rozpoczęta. W odróżnieniu od natury, pobłądzimy. To pewne! Wspomniane media będą wtórować. Wielu z Was ( dzięki za to ) wybierze łąki, jeziora, góry, morze ... a nawet „straszny” las. Nie pobiegną po ów eskapadach słowa znane narzekaczom, oj NIE! Bo będzie fajnie J
Tymczasem dnieje. Lustro nieba nabiera ostrości. Ptasie harce dopełniają całość porankowej rześkości. Niebawem wystartuje poranna Audycja Radia Zet, wsłucham się uważnie. Nie będzie taryfy ulgowej. Będzie „jastrzębia” analiza treści zachowawczych. Nie kładę nikogo na dywanik, ja podrywam zeń. Jasne! ZoB@czyMy!
AHA! Na bardzo ważnym marginesie: HASŁO rozgłośni -> o ile brzmi pompatycznie -> budzi jednoznacznie zachowania odrzuceniowe. To też... powinno być ( od dawna jasne ). Podkreślam wkład moich Przyjaciół ze Studia na wynik r@diowych oczekiwań. Posiadając ów wsparcie wytworzyłem swoisty aneks. „Pomysł na emocjonujące Radio”: dawno przerodził się na „Pomysłowe Radio”.
Daję carte blanche dla Wszystkich Odważnych do bez stresowego czerpania tekstów i zdjęć przeze mnie z@mieszczonych. To taki „bonus” majówkowy
[link widoczny dla zalogowanych]
WiosennEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 4:39, 27 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 4:54, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć!
[link widoczny dla zalogowanych]
Sobota: 5:00, trwa poranne, ciepłem witanie. Masy ostro podgrzanego powietrza ( o składzie nieokreślonym ) „atakują” smukłe, zazielenione krzewy, drzewa, ... . Stało się! Jest miła: przyrodnicza otOczka. Na piskich polach krzątają się finezyjne bociany. W ich gniazdach trwa odWieczny rytuał. Uzupełniwszy warstwy wyściółek -> z troską popatrzą na nowe pokolenia. Widziałem również: piątkowy korek w mieście Pisz. Był nieco zdesperowany ( ten korek ). Blachy tablic „znamionowych” nie wykazywały nic innego -> jak sygnał startowy do wielkiego rożnowania ( grillowania ) i innych spowolnień. Dzień ten obfitował w pełen wachlarz doznań. Spotkałem stałych Czytelników, zaprosiłem Nowych. Dziś, zaPewne nie będzie inaczej.
Ekipa Radia ZET -> „spenetruje” Mikołajki i inne zakątki. Jakie uczynią rewolucje -> usłyszymy. Ja odwiedzę maldanińskie łąki, imionkowski las, Kanał Jegliński, Szczechy, Trzonki ( poza kanałem to nazwy wsi ), J. Roś, Seksty ... . Jak mnie wspomniani namierzą – to uczynią potrzebną radiu likwidację smęcenia. Tylko bociany niech klekoczą, to ich domena. Uprawianie przez innych klekocenia to oznaka uwstecznienia.
[link widoczny dla zalogowanych]
GorącEgo Dnia Życzę!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 5:09, 28 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 5:27, 29 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Cześć!
06:08, Brzaskliwa Niedziela -> rozpaczęta! Tyle, że ptaszęta nie znają naszego podziału tygodniowego, roślinność także. Wczoraj, tuż przed godziną ósmą -> swoje podboje rozwijał bliżej nie określony ( tu ) „market”. Zachęcenia bezlik, to też „ogonek” iście z dawnych lat -> a gdzieś obok kontenery pełne innych zaChwytów. Chleb, bułki, i inne produkty z tzw. Promocji nie doznały degustacji. Baczący nań KRUK nie kryje swej zaradności. Ruszam. Z Każdego Radia płyną minimalizujące dźwięki. Realizatorzy uprawiają usyPianie. Niepodobne ... a jednak! Wyłączywszy się, wskakuję w inne toki realizatorskie. Jestem tam gdzie powinniśmy być. Rozważam „przewidywalność-nie-przewidywalnego”. Konkret wiosennego lasu wyłuskuje wszelkie seDna. Słuchając tej symbiotycznej muzyki wkraczam w przestrzeń miasta Pisz. Podejmuję analizę strukturalną zachowań społecznych. Trwa eksperyment. Trwa, obserwowany przeze mnie: festiwal „zastopowań”. OTO! Żar nieba sprawił niemiłą niespodziankę. A to but za ścisły, a to spódnica zbyt obwisła.
[link widoczny dla zalogowanych]
W trakcie wczorajszej wyprawy -> doświadczyłem, kolejny raz -> jak uszczknięto z nas ... wiele z naturalnej wprawy ... . Niepodobne a jednak ... . Nie namnażając minorowych tonów ::: ruszyłem na „ćwierkające pola”, których to wnętrza krecie „ryjki” spulchniają. Spotkałem wiele oznak radości. Spotkałem też Kogoś z naszych „Gości”. Możliwe, że nastąpi aktywna kontynuacja
Sądząc, BA ! Stosując tezę: BY Nie brnąc po zaułkach alienacji -> a zdrowie wróci do akcji.
Rozmawiałem wczoraj z Anną „Medyczką”. Miła, nowa Uczestniczka Naszej Krainy. Ja, starający się o heurestyczne lawiny -> dostałem wsparcie ( broń „Cię Panie” partyjne, bo partię w swym działaniu określam zgoła odmiennie )... .
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
W tym oto niebieskim wagonie ( weekendują ), mieszkają nasi foRumowicze z TVP1, sprawdzę czy przybyli A fajna z nich radość płynie
[link widoczny dla zalogowanych]
A powyżej stali nasi ByWalcy.
[link widoczny dla zalogowanych]
A to miejsce nader znane Remesowi
[link widoczny dla zalogowanych]
KonstruktywnEgo Dnia Życzę!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Nie 6:15, 29 Kwi 2012, w całości zmieniany 9 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 4:42, 30 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
5:35, Wystrzałowy Poniedziałek nabiera rumieńców. Poranek, pełen ptasich pląsów -> odkrywa różne pielesze. Co istotne! Jest pełne +14, które i tak zaraz żwawo podskoczy.
Skądś, raptem -> pojawiły się wszelkie oznaki aktywności przyrodniczej ( ja wiem skąd ). Obecny o tej godzinie: klarowny horyzont smakuje nieprzeciętnie. Scenerię realizuje najfajniejszy reżyser. Posiada miliardowe, licząc w latach -> doświadczenie. Pozostanie do krańca żywota naszej Planety ... a możliwe, że i dłużej. Wie to co my, nigdy nie „dotkniemy”.
Nasz łańcuszek nieporadności w mózgach gości. Pieniądz, przemoc, nienawiść, zawiść, ... cóż, ... lista mało zachęcająca małą roślinkę. Gwarantuję, przybijam pieczęć, parafkę kreślę: CYKL WIOSENNY MOŻE BYĆ TYLKO DLA NAS ( LUDZI ) SENNY, pomimo iż taki cenny. Moi Drodzy Czytelnicy! Poświęciłem ... zgoła siedem lat na prezentację jedynego z istniejących walorów egzystencji. NIEODRODNEJ NATURY. Zasklepieni w idealizmie porzucili swą pychę ::: stąpając leśnymi duktami, otwartymi przestrzeniami -> tworząc jedyną alternatywę -> Zdrowie Fizyczne i Psychiczne. Beata Pawlikowska przekazała mi ( kiedyś ) jakąś wskazówkę. My, czyli Beata -> jesteśmy na podobnym torowisQ, ale wskazówek nigdy zbyt wiele -> o tym wie nawet cielę.
[link widoczny dla zalogowanych]
Oczywistym: Ograniczyłem mój wpływ na treści antenowe. Przed laty, Tomasz Miara dał mi jednoznaczną inFormację: jestem magnesem. Dziś; pomimo zamiany w odbiorcę treści -> jestem we wspaniałej korelacji. Nie popadam w stagnacyjne klimaty, nie czynię urbanistyczne epaty, ... jestem tylko sieciowym forzac’em oraz ejdetykiem. Pisałem wiersze, dykteryjki, tworzyłem wszelaką formę literacką. Większość moich czytelników „zgrupowałem” na [link widoczny dla zalogowanych] Większość jest obecna na Naszym FoRum. Zosia pisze wieść z Książa k. Wałbrzycha, Remes informuje, wizytuje olsztyński Gród, ... młodzież z Pisza, Mrągowa, Mikołajek, Orzysza, Rucianego-Nidy przyjaźnie mnie wita. Coś, zatem się udało. Biegają, rowery z cienia wystawiają, piłką gole strzelają...
[link widoczny dla zalogowanych]
Witam Serdecznie!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
WspaniałEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 5:10, 30 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 4:38, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
4:44, dzień czyni żarliwą odsłonę. Falbankowe niebo przyjmuje pierwsze, gorące promienie. Jakże na to czekaliśmy ... zatem niepodobnym -> abyśmy jakieś lamenty czynili ( a takie, niestety dobiegły do mnie ). Owszem, lawinowo wzrosły „niedomagania ustrojowe”, jednak to wynik słabej kondycji. WSZAK! Z pozycji horyzontalnej -> pionu nie doświadczymy.
Dzisiejsze Święto obrodzi przeróżnymi manifestacjami. Wielu ... bunt okaże. Zetrą się frakcje wykazując swą dominację. Zmarnowana energia przyczyni się do wzrostu dolegliwości „psychsomatycznych”. JEDNAKŻE! Można ów „trendom” dać hasło „Prywacja” a powstanie pozytywna relacja. A! Przeliczywszy bilans ( jest wśród Nas wielu EKOnomistów ), wszystkim poprawi się tzw. „zdrowotność”. Posiadając codzienną styczność ze społecznym poglądem na niedomagania określonych resortów ... mniemam ( w 100% ), że to zadziała.
5:11, Gwiazda nam bliska -> ptasie zrywy poczynia. Toteż fikandrują żwawo. Nic to nie przemówi dla łaknących stagnacji, systematyzacji, ... flustracji. Nadszedł Maj, a to dla ruchliwości raj. Znana i lubiana tradycja Uczestników naszej „stronki”. Poprowadziliśmy życie właściwą trajektorią. ( Ja, wiedząc -> kto tu klika -> nauczyłem wielu tej wersji rozumowania Świata ). Po cóż swary, podstępy, inkryminacje ::: czas jest po to, by go wypełnić radością, która nieodrodnie wiąże się z plenerową bytnością.
[link widoczny dla zalogowanych]
______________________________________________
[link widoczny dla zalogowanych]
O! Nowy, środowy dzień wystartował. Pewnego rodzaju przesilenie sieci spowodowało zakłucenie we wczorajszym relacjonowaniu ...
Witam Słonecznie!
[link widoczny dla zalogowanych]
"Sterylne" niebo zrodziło nadzieję na kolejną, wiosenną "fiksację"
[link widoczny dla zalogowanych]
WspaniałEgo Dnia!
Z ostatniej chwili:
[link widoczny dla zalogowanych]
"Emisariuszka" Radia wnet.pl donosi wałbrzyską moc.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 5:46, 02 Maj 2012, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 6:19, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
7:20< plus 7
Cześć Odważni Czytelnicy!
Niebo skrzące niepojętą siłą jest na tyle kuszące, że żadne „reklamy” nie są zdumiewające. Soczysta zieleń dynamicznie upiększa zimową jałowość. Czyni to nader sprawnie, zwłaszcza bez naszej ingerencji ... . Świat przyrody, raczej nie zna pojęcia Święto ::: toteż nie gustuje w zastopowaniach ( wszelakich ). Bacznie analizowałem wczorajsze klimaty. Od zachwytów ... poprzez zadziwienia innego rodzaju. Eksponowano bowiem ( któryż to raz ) -> rolę nieistotnych symboli. Odsłaniano kolejne obeliski, wygłaszano pompatyczne mowy, ... .
Ta „pomysłowość” nie zna granic. Ciekaw jestem -> w jak wiele tychże „niepełnosprawności” wmanewruje się społeczeństwa. Sądzę, że to ... potocznie ujmując ... bezlik ( na skalę nieprzewidywalną ).
Jeśli i radia dają temu przyczynek -> to wielką szkodę czynią. Kiedy, zaprosiłem większość Radiowców do dyskusji -> to ów zaproszenie „spaliło na panewce” i poniektórzy poprzestali na biernej obserwacji płynących stąd treści. Przecież nie kąsam -> tylko „mikrofonową pajęczynę” potrząsam. Delikatnie ... aczkolwiek trafnie. Rozerwanie się wielu sieci -> przypisuję powszechnej słabości w przekazywaniu istotności ( treści ). „Obfitość zakłóceń takich przekazów” powoduje lawinowe „ucieczki” odbiorców. Gorzkie to i nawet słodkie ( parafrazując stwierdzenie pewnej Osoby ). Tłamszony jest ( w zarodQ ) -> nieodrodny czynnik -> nasza geneza! Aspekt!
( Scenka -> na wzór filmu "Miś" )
[link widoczny dla zalogowanych]
Trudny do zauważenia w przyrodzie. OTO! Bez wytworów wymyślonej, geometrycznej cywilizacji ::: nie są w stanie funkcjonować skupiska Ludzkie. Wstyd! A tuż obok rzeczywiste oazy roztropności -> pełne falujących liści -> opustoszone z cech nienawiści. Tam rodzi się wszelaki rozum, BA! Postęp. Zatem! Szanowni Animatorzy Przekazu! Ruszcie się! Gwarantuję nikły kontakt z „cyklotymią”. Pozdrawiam i Namawiam:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ElastycznEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 6:59, 03 Maj 2012, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 5:24, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pięknie Witam!
Rześki, piątkowy raport pogodowy:
5:00, przestrzeń powietrzną opanowują stalowe rydwany niosące gigawaty energii. Burza widowisko rychtuje. Po fali upałów powiało ożywczym chłodem. Weekendowicze ( poniektórzy ) wypowiedzieli już o poranku ::: bitwę z ospałością. Dominują spacerowicze, leśni włóczykije. Zapach wiosennego lasu obezwładnia. Zanikły dymy wczorajszych rytuałów kulinarnych ... ale pozostały przypadkowo rzucane odpadki ... . Szkoda, że zawstydzają się tym faktem – cywilizowani turyści. Nie wspierają służb komunalnych, bo po co?!
Lada moment wykonam rekonesans na namiotowych, campingu, plaży miejskiej. Relacja wNet.
[link widoczny dla zalogowanych]
SoczystEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 5:30, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 4:53, 05 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
HeY!
4:44, Sobota. Po wczorajszym, rzęsistym opadzie majowego deszczu ::: przyroda pisze kolejny rozdział. W świetle wcześnie porankowej poświaty dostrzegam wystrzałowe jego sowite klimaty. Lekko zaniżona temperatura stanowi tło tegoż fenomenu. Według naszych podziałów Wschód i Północ szczelnie okryte chmurną kotarą. Zachód i Południe niczym brama niedomknięta. Takiż to oto: rychtuje się nam ... końcówkowy obraz „mega weekendu”. Powolne ruchy wskazówek na anachronicznych zegarach popadły we swoistą galopadę. Dłużące się godziny -> przybrały paniczny charakter. TAK! To już praktycznie koniec sielskiej bieSiady.
[link widoczny dla zalogowanych]
W Puszczy Piskiej ::: warkot aut ucichnie, tłum uliczny zaniknie, do lasu niewielu wniknie.
[link widoczny dla zalogowanych]
To nawet dobrze ... lecz nie w każdym aspekcie, rzecz jasna. Liczy się bowiem /|\ równowaga, o którą tak trudno. Ileż to tysięcy stronNic poświęcono temuż zagadnieniu -> a odzew lichutki, tyci, niezauważalny. Wczorajszy, fajny dzień pozwolił mi na wnikliwe warstwowanie zależności przyczyny i skutku. Oczywiście, zilustruję to. Zasada naczyń połączonych w świecie opanowanym przez nas nie obowiązuje. WSZAK! Chaotyczna, nieuzasadniona, wręcz rabunkowa gospodarka nie jest przecież gospodarką. Myślimy nawet o ekspansji Marsa. Ciekawe, że tak wielu wpadło w ten trans. Snucie hipotetycznych terminów pozostawmy pisarzom od fikcji planetarnych. Leżące odłogiem ziemskie przestrzenie czekają bowiem na rozumne istoty, tu i teraz i na setki lat ( o ile rozum zagości ... w niedalekiej przyszłości nie popadniemy w skrajności ).
5:23, ziemski dzień obudzony. Zaświadczają o tym ptasie zwinności. Słupek termometru ( kiedyś spoufalony z toksyczną rtęcią ) skoczył na dwunastą kreskę. Zauważmy gibkość przyrody, jej od nas nieodrodność -> a zakwitnie rozumu jedność. Tego Życzę!
[link widoczny dla zalogowanych]
RadosnEgo Dnia
PS Pozdrawiam Nowych foRumowiczów Elę i Artura, Uczestników mikołajskich REGAT. Miałem wczoraj miłą z Nimi Styczność.
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 5:13, 05 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 3:17, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Witam Wyrywnie!
4:01, Niedziela!
Cielistość nocy wyjaskrawia tarcza naszego towarzysza -> Księżyca. Śle on zaoczną barwę słoneczną. Wedle cyklów, tego to SATELITY = mamy czas do wędrówek znakomity. Spoglądam w dal. Spoglądam też i w przeszłość ... za nic mając jakąkolwiek złość, pielęgnując swoistą radość. Otoczony przezeń -> wyczekuję eskalacji porannej, „jaskrawej eksplozji” będącej z dala od wszelkiej animozji! Nie Posiadając doktrynerskich cech ::: wniknę w ów klimat. Zapewne stworzę kolejny alonż ... no cóż ... taki to już jestem: Łobuziaczek! Ale, który z nas nie pragnie deformacji jedynej racji! Nie wiedząc „czemu” posiadam wyostrzoną pamięć ( nie mylić z pamiętliwością ). Nie błądząc po jej zakamarkach ::: spajam w „monoLIt” zaWarte tu treśCi. ( noTa dla noWYch = koduję treść na „ma foi!” we wspomnianym alonżu ). RóżnEgo rodzaju „przeskOKi” czyniliśMY z Jarosławem Budnikiem, Piotrem Sworakowskim, Piotrem Zastróżnym, Kubą Mędrzyckim, ich dziś otacza zgoła inna przestrzeń. Zakładając naszą stronkę ::: kibicowali mi nader sumiennie. Jasne, nie tylko Oni! Szkoda, że „wykRuszyła” się „Stara Gwardia”, tj. Grace, Janusz, Paweł, Remes, Anarch, ... . Cierpliwie czekam na akceleRację.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
WartkiEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Nie 3:28, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 5:15, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć!
[link widoczny dla zalogowanych]
4:44, Poniedziałek. Widoczna już linia horyzontu niesie nadzieję na słoneczny poranek. Amarantowo-brzoskwiniowa poświata zagląda radośnie w leśną oazę stabilności. Trwa wszelaki, ptasi akompaniament. Prawdą jednak, że wspomniany świt obarczony jest nikłym wsparciem „Fikanderka”, termometrowego zawadyjaki ... . Podskoczył zaledwie do czwartej kreseczki! Roztropny on ::: czy też weekendem zauroczony pozwolił sobie na czas rozleniwiony ( wtręt dla Nowych: Fikanderek, bohater mych wcześniejszych opowieści -> fikał nieprzeciętnie. Przyjaźniąc się ze wspaniałym gronem adwersarzy ::: wrzątkiem gilgotał Czytelników. Obecnie ów grono zastygło monolitycznie ... ). Nota dla KażdEgo, kto tu zawitał ::: Stosując, ba! Testując samoDzielnie -> innEgo rodzaju fleksję, ... dotarłem niepostrzeżenie w uczelniane akademiki. Wy, wiem z jakiej to uczelni, jesteście dla mnie wspaniałą motywacją. Zaręczam również = Każdy z Was. Kiedyś, pisarz miał przed sobą trudną drogę „edytorską”. Frasował się krańcowo. Poznałem to dobitnie. Kiedy to, w latach dziewięćdziesiątych tworzyłem lokalny periodyk -> docierałem do Odbiorcy ... z zapóźnionymi relacjami. Nie sądziwszy, że zaistnieje sieć -> pokornie tworzyłem ów przekaz.
Urodziwszy się z pisarską domeną ... wyczuwałem konkretne weń braki. A jednak: stało się. Dziś błyskawicznie: ta,... czy inna treść ( ewentualnie zablokowana przez kogoś ) rozjarza różnego rodzaju e-kr@niki. Moi Drodzy foRumowicze, dawni bywalcy ogonków do kiosków „RUCH” = jasnym, że ostatnie puszki z farbą drukarską podzielą los termometrowej rtęci. Moja batalia na stronie dziennikarskiej „Słowawsieci”, niosła tego rodzaju wieść. Sprzeciw nie zaistniał. Obserwuję, jako baczny obserwator: miejskie, wiejskie i inne BIBLIOTEKI. Młodzież „okupuje” „kompy”. Regały, dźwigające zadrukowany wyrób drewnopochodny -> mole wyłącznie zaciekawiają ... . Rozwija się jedynie wszelkiej maści ulotkarstwo. Sieci handlowe mamią w ten to sposób potencjalnie naiwnych. Skutecznie, przyznaję. Wnikam w tę socjotechnikę. Podejmuję starania wybaczania. O! Wachluję dziś przekazem. Okręgi, elipsy wytyczam, może i kwadraty. Ale taka jest potęga ( power ) internetu ( więc mam taki przywilej ). Wspomniawszy, we wczseśniejszych wpisach: Radiowy Prowadzący: powinien tryskać serdeczną emocją. Pozbywszy się bazyliszkowych chwytów wiele zyska u inteligentnEgo Słuchacza. Dogłębnie ( a nawet bardziej ) wspomniany temat wyważałem, tonizowałem, testowałem. Wstępnie w kręgu prezenterów. Maści wszelakiej, nieważne jak i jakie treści wyłuskałem. Kiedy przyszedł czas na esencjonalne spojrzenie -> dostałem ostro -> niemal z zastosowaniem repety. Nie przebito mnie niestety. Dziś, dysponuję magiczną wręcz wiedzą o oczekiwaniach Odbiorcy ( jEgo pragnień ). Wieloletnia wymiana zdań pomiędzy mną a Piotrkiem Sworakowskim -> była cementującym tworzywem radiowym. Mając za sobą urocze kontakty z Radiem Moskwa ( dział naukowy, nie związany z polityką ), poznawałem smaki innowacyjności. Po latach, siedząc w mrocznym pomieszczeniu studyjnym Radiowej Trójki -> innowacyjność obudowywałem konkretem. Henryk Sytner poświęcił mi wiele czasu. Podczas czarnomorskiej eskapady nie było żadnego faworyzowania. Cała nasza ekipa, wzięta ostro w obroty -> na mini magnetofoniku ( nie mylić z dyktafonem ) tworzyła felieTony, emitowane z anteny jesienną porą. TAK! To Heniek Sytner nauczył mnie tej aktywnej formy kontaktu z Aktywnymi. „Kultywuję”,”Dziękuję”. Jaka jest rola przekazu sieci: otóż: Marzena Chełminiak pokierowała mną, za tym pokierowaniem -> przekierowane zostały „zwrotnice” myślowe, działaniowe Was Wszystkich. Klarownie pamiętam tamtą rozmowę, podczas której Marzena stanowczo stwierdziła, żebym nie pisał „Ballady Mazurskiej” a słał @ktualną wieść. Dzięki Jej intuicji IstniejeMY. Ktokolwiek tu zajrzy spotka życzliwość, gorliwość, na fascynację podatność.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
"SzalonEgo" poweekendowEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 5:50, 07 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 3:01, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć!
Księżycowa noc niesie poranną moc. Tu, na mazurskim zakątku -> lekko drży substancja ciekła ( mając +3 ). W tejże sytuacji szczególna forma wyrażeniowa nie posiada wyrazistej racji.
Delikatnie zastygły świt = barwi się niuansowym turkusem. Spokojna, a za zwyczaj hałaśliwa, ptasia kapela, własnym ciepłem otula kolorowe jaja. Nie czekając na jakieś rozporządzenia -> wyruszy wnet po coś do jedzenia. To nienaruszalny rytm, to zasada starsza od tradycji. Pytano mnie ::: dlaczego poświęciłem się pokazywaniu Wam tego odwiecznego cyklu? Odpowiadam! Z wielu możliwych form bytu -> ten posiada sens. Okrzepłem myślą w tym dystansowaniu. Osoby, które zapragnęły „krzewić” naturalizm -> stają przed wygórowaną poprzeczką. Ja, po wielu latach ::: zyskałem sposobność docierania do szerokich kręgów jasno rozumujących. Start był nader trudny, obarczony niezdefiniowaną tremą, czymś krępującym. Gdyby nie wsparcie ZET DJ, nic by nie wyszło. U progu wszelakiej aktywności przyrodniczej -> warTo to uwypuklać. Oczywistym, że ten szczególny bodziec wtapiał mnie w „surowości” klimatów. Wszędzie gdzie wyruszałem -> Towarzyszyliście Fantastycznie.
Kiedy to, Piotrek Zastróżny -> „klapnął” z Anteny: że zamieniłem rower na śmigłowiec -> nasza Grace, słuchająca popołudniowego pasma ::: pospiesznie zainspirowała mnie nowatorską ideą. Podwójne klary, podwójne Anetki, ... , Chełm, pozdrowienia poza antenowe, wreszcie Sweet box, Kombi, Urszula: Dziś już wiem, Y5, Enya, ... . To bardzo piękny „budulec” NaszEgo FoRum. Nie uciekniemy od prawdziwości. Ja nikogo nie pominę. Ja o wszystkich pamiętam. Bez Was: Nasz klimat nie miałby szans zaistnienia. To macierz poza wymiarowa. Można ją uplastycznić, można i trzeBa!
3:40, Siną, dokładnie ulokowaną trasą -> obracamy się w kierunku Słońca. Zapewne nic o nas nie wie ( nasza Gwiazda, rzecz jasna ). Jest zbyt „zajęta” aby wnikać w naszą beznadziejność ruchową. Swą siłę przeznacza wielu „planetom”. Jednak! Jestem pewien, że o Ziemi czasem ze smutkiem pomyśli. Jakikolwiek Nasz zryw, wybuch, plamka, ... to dla Tej Rodzicielki powód do głębokich przemyśleń. Abstrahuję. Natywizm uruchamiam. Jednak to konieczność! Któżby pomyślał, że wiosenny czas spędzimy na „ślęczeniu” przed szklaną „kulą”, natenczas spłaszczaną. Pajda chleba, smalec, ... i niech z każdego będzie plenerowy bywalec. Niezależnie od wytyczonych torów.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
PozdrawiaM
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 3:13, 08 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 5:05, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć!
4:15, Funkcjonuje już Środa, ptasim wrzaskiem przywołana. Pomimo, że termometr głęboko uśpiony ( +3 ) horyzont z lekka zaczerwieniony. Delikatna, mroczna maź bytuje jedynie na południowym sklepieniu. Nieodłączny nam -> Księżyc dumnie lśni. NIESTETY! Firanki, okiennice, żaluzje, rolety ... skutecznie odgradzają, większość z nas: od tej wspaniałości. Nazwę to skrajną dyferncyjnością ( elativus BIS ). Rzadko używam eliksirów znaczeniowych. Stopniuję siłę warstw znaczeniowych. Tym razem biję witką złożeniowo-frazową. Egzageracja zadomowiła się w domowych pieleszach. Nic ... zatem dziwnego, że NFZ „palpituje’. Wszelakie niewydolności -> prowadzą do złości, a więc zapaści. Sznurki do wydumanych ( przez racjonalizatorów ) „okienek” okazują się komplikacją nie do przeciśnięcia: czymś na wzór ustawy. Psychoza panegiryczna ( to od dziś nowa nazwa w dziejach sieci ). Żyjemy niedorzecznością, „skołowani” łączeniem pojęć lub zjawisk, wbrew wszelkim logicznym i przedmiotowym zależnościom ::: Otaczamy się zupełnym nonsensem.
Wbrew ( jedynie słusznej ) idei -> miast rozwoju -> doświadczamy powszechnej anihilacji. Media zdominowali facecjoniści. Klakierstwo klan dopełnia. ZATEM! Gdzie ... czas na rozkwit, gdzie urodzajne poletka myślowe??? Są wśród nas Baczni Obserwatorzy, wiem Jacy. Znamy się od dawna... jednak nikt hamulca idiotyzmu nie musnął ( pomijam wyjątkowo pojmujących ). Rozmawiałem wczoraj z foRumowiczem „Przewodnik”, dziś Szefem ZGKiM. Obiecał „poprawę” stanu rzeczy ... . Zatem do dzieła! Czas nie czeka.
Historyczna data -> upłynęła chybko. Chybko upłynie i inna. Zgliszcza „którychś” z zawieruch pokryją kolejne. Scenarzyści plany takich zgliszcz wytyczą niechybnie ... porażeni glorią dywanowej sławy. To nic trudnego, tekst hiobowy -> uwieczniony startem klapsera, rozżaleniem reżysera, zniesmaczonej ekipy. Rozmawiałem z wieloma „ekipantami”. Mają założone tubusy, jednak w oczach same ( zwielokrotnione ) minusy... . Współczesne Radio -> uległo tejże paranoi. Prowadzący ( na żywo ), audycję gubią wszelką ambicję. Stosując „dePresyjność” oddalają innowacyjność. Nieporadność wypowiedzi, zasłaniana pośpiechem -> kładzie się negatywnym echem. WIELOKROTNIE! Pisałem o antenowej frakcyjności. Cierpliwie cierpię... . Dlaczego ( bez nazwy własnej ) Prowadzący uskutecznia szyderstwo? Ładnie to tak! Wszak Świat można pięknem opasać, pięknem i roZumem. Nie róbmy z siebie ludźmi pozbawionymi cech motywacyjnych. Tym samym nie wywyższajmy się ponad Świat Przyrody. Tylko tam ( ? ) istnieje całość urody!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ElastycznEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 5:22, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 2:13, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ślę Nocną Ewentualność!
3:10, Echo wczorajszego teksTu odbieram starannie. Czytam -> listy ... . Nie pierwszy to raz ... kiedy „idiofony” poruszyłem. Pozostaje ( nikła ) nadzieja, że zaistnieją pozytywne sposoby myślenia i ustosunkowania się do rzeczywistości. WSZAK! Umysłowość to nie tylko: uwarunkowanie biologiczne -> to głównie „włączenie” świadomości do czynności wykonywanych przedtem nawykowo, automatycznie. Jest znakomity czas na ów obudzenie. Panie, Panowie ::: całość jest w głowie. Słuchacz nie pragnie niczego innego jak rozumnego Prowadzącego. „Obrywam cięgi”, niesłusznie. Ja jedynie koordynuję ten zakątek. Mój wpływ na treści kilQ stacji jest wolą przeze mnie nie narzuconą. Każdy posiada wybór. To szachownica. LECZ! Nie czarujmy się: Współczesny Odbiorca nie jest synonimem: mente captus. Drodzy, Medialni, Decydenci! CZY TO NIE TAKIE OCZYWISTE!
Wokół mnie zgrupowali się Młodzi Poznawacze rzeczywistości. Nie chcą ironizujących zachowań, nie chcą otępiających przekazów. Oświećmy tę bezsensowny, minimalistyczny TREND! Spoglądałem wczoraj na zatroskanego Boćka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kombinował jak szachista. Jestem pewien, że nie słuchał bzdur z gigantofonów. Wiadomo: racjonalista. Oczywiście, jako znakomity lotnik: mógłby, wiele nas nauczyć... tyle, że to by było „gadanie po próżnicy” ... .
Nie będę faworyzował, nie będę wyznaczał ideałów ... pogubiliśmy się ( parafrazując właściwy treścią utwór Wilków ). Pojęcia zostały przebiegunowane. Dobro-zło, czymże to jest. Lubujemy się w ostrych i komicznych obrazach. A gdzieś tam ::: serdeczny klimat. Możliwe, że bąk skubnie, pewnie i komarzyca > ale to zdecydowanie korzystna różnica.
Doskonale pamiętam -> skierowany Q mnie „przekaz” Beaty Pawilkowskiej. Podczas Audycji „wymienialiśmy” spostrzeżenia. Mowa o wodospadzie. Można spadając wznieść się! NOWOCZESNE! Wrota postawiono i tym samym nas zniechęcono! Nie! Zawsze jest jakaś dziurka ( furtka bez cerbera ).
[link widoczny dla zalogowanych]
RostropnEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 2:25, 10 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 3:08, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
HEY!
3:31, trwa nocna harmonia ( fajne decybele wytwarzają jedynie ptasie amory ). Niebo rozjaśnia -> zamglona połówka Księżyca. Piątek: wita trzynastoma, termometrowymi wskazaniami. Wafel z chmur, który jest już dostrzegalny ::: oznajmia możliwość gwałtownych opadów. Żart to niebywały. Znikoma część z prognoz pogodowych planistów -> znajduje odzwierciedlanie w terenie. Warto zapoznać się z uwarunkowaniami rzeczywistymi -> nie symulowanymi. Gwałtowne załamanie dotyczy nie tylko tej atmoSfery, rzecz jasna ... . Dobra!
[link widoczny dla zalogowanych]
Zmieniam „okulary” ( bowiem, każdy wie gdzie go but uciska ).
Nowa, dnia odsłona: buduje pozytywne usposobienia. Wiosenna esencja nie stosuje justunków. Wypełnia każdy, możliwy zakątek. Jest „zwariowanie” zielono. Leśny rozMach bije „rekordy”. Wpłyńmy w ten soCzysty gaj, który niesie MAJ. Nie ważne jaką łodzią ... .
Wsłucham się wyraziście w treść dzisiejszej audycji. Możliwe, że nastąpi kongruencja: Słuchacz-Prowadzący. Jest na to właściwy czas, na ów zespolenia. Zatem do dzieła!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
CzynnEgo Dnia Życzę![b]
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 3:23, 11 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|