Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 4:45, 11 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zaistniała zapowiedź rewelacyjnego poranka ::: otóż: lśniąca tarcza naszego, jedynego, naturalnego Satelity, pokazuje czystość wszech kierunkową. Termometr wręcz kipi. OTO! O tej wczesnej porze: widnieją nań: pełne + trzy kreski. Hmm... za moment ptasi rumor świt oznajmi, oznajmią go również "brudaski boćki", które to korzystając z wyrafinowanego, unacześnionego systemu nawigacji trójpolowej ( tak przypuszczam )... bezbłędnie trafiają do gniazd założycieli. Wspominałem, prowadziłem w ramach Mazurskiego Parku Krajobrazowego: ROZEZNANIE POKOLENIOWE. Potwierdziło się: ten instynkt jest niezawodny. Inaczej jest u większości ludzi... Komuż to? Dziś? ::: wrodzona orientacja się przydaje? Kto w plenerze: gubi się nie mając satelitarnego wsparcia? Zaobserwowałem... oj! Lista przepastna.
Czynię zatem ALERT! Powracajmy do NATURY
Miłego Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 4:53, 11 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 4:44, 12 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć
Przeprowadziłem niezliczony szereg dramatycznych interwencji -> gdy to osoby... znajdujące jakieś nieznane im runo leśne wiły się z rozpaczy ... zagubiwszy własny trop ku autu. Mam i inne obserwacje. Od łagodnych po dramatyczne. A gdzieś obok piękny, ustabilizowany świat natury. To my go za pozwoleniem wielu mediów „krzywdzimy”. Niestety to surowa rzeczywistość. Na naszym foRum dotykam znaną wszystkim prawdę. Wśród nas jest rzesza PrzyRodników, Leśników, Etnografów, Ekologów, ... oj! Lista przepastna. Z wieloma mam osobisty kontakt.
Z wieloma wpadam w zatroskanie.
Ostatnimi czasy, mój Przyjaciel wyłuskiwał mi problem „dzikich wysypisk”. Znam ich ów problem zanadto. W leśnych pięknościach „kwitną” gruzowiska ze zużytych materiałów budowlanych ... i nie tylko. Jeziora stają się na powrót ( po czasach beztroskiej dominacji PR-u ) miejscem zrzutu wszelakich odpadów. Ja nie wołam, ja po prostu proszę o faktyczny rozsądek. Nasza Jedyna Żywicielka ZIEMIA ::: zapewne także to czyni!
...
Poranek sieje pasemka, które posiadają truskawkowe dominanty.
Bliższa "dal" oddala się czyniąc wrażenie wartkiej rzeczółki.
Lada moment wyklują się krzykliwe jaskółki ( to za pewien czas, rzecz jasna ).
Tymczasem na warszawskiej Żurawiej 8 -> rychtuje się Załoga , która to starym zwyczajem powinna ruszyć z czymś radosnym w śpiewny plener
FantastycznEgo Dnia
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 5:02, 12 Kwi 2012, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 4:21, 13 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
4.44 Wspominam wielką „energetyczność”, którą tworzyliśmy o poranku z Jarkiem Budnikiem, Piotrkiem Sworakowskim, Zastróżnym, Kubą Mędrzyckim. To wspaniali Prowadzący. Ja, zajmując się długofalową analizą zachowań osobowościowych -> tamtym razem puściłem „cugle zatrzymań”. Popłynęliśmy bezbłędnie. Będąc w tymże wspaniałym rytmie ::: wyruszałem w fizycznie niedostępne obszary. TENŻE Akompaniament wykraczał poza jakiekolwiek reguły. Czyż nie było fantastycznie! Czyż poza ramowo... . Trudno! Dziś pozostają jedynie żywe wspomnienia, których nie jestem pozbawiony. Ta powyższa sentymentalność powodowana jest moją wczorajszą obserwacją -> Bocianów -> gniazdujących we smaganym wiatrem cokole. Powrócili. A jak wiadomo ( od jakiegoś czasu, nie wnikam jakiego ) powroty są istotą harmonii. Warto o tym pomyśleć.
Cześć!
Jakąś dziwną temperaturę serwuje poranek.
Niemożliwe! Pełen wrzawy termometr fika do dziesiątej kreski!
Jak to? No cóż wiosna rozkwita ... a wraz z nią -> możliwe nasze wybudzenia Czego nieustannie życzę i na to liczę.
HeY
|
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 5:13, 14 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Sobota. 6.11. PANUJE Oscylujący przy zerze ( dziwnym trafem ) ... zapomniany MRÓZ. Skrzętnie oplótł „okna” aut. Uczynił także... coś niestosownego z niejednym Bocianikiem... . Jednak dla wiosny nie jest on przeciwnikiem -> lecz odwiecznym „zwoLennikiem”. Rozmawiałem wczoraj z Redaktorem pewnego publikatora. Skierował ku mnie tendencyjny protest::: mianowicie: podobno lenię się pisarsko... . To całkiem możliwe -> ale czy sprawiedliwe? Zupełnie nowe tematy mam namnożone. Uniwersum to kolosalne, lecz czasu wskazówki nieubłagalne. Pisarstwem zajmuję się „od późnej kołyski”. Moi ZET Kamraci dali mi wspaniały test. Zasadniczo, trwa on naDal. Napisawszy tysiące tekstów, posiadając tysiące adwersarzy: często mam wypiek na twarzy. Rozumię niedosyty, rozumię pragnienia, rozumię zniecierpliwienia. W dniu weekendowym To Wy ( niektórzy ) nie poddajcie się nastrojom minorowym. Geklaruję! Będę częściej publikował felieTony. Zarazem -> i na niemilczący komentarz liczę
IntensywnEgo Dnia Kochani
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 5:27, 14 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 3:57, 15 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ślę adekwatną aluzyjność
[link widoczny dla zalogowanych]
Ojej! Dziś już zieleń wśród kniej
[link widoczny dla zalogowanych]
Jedyną zagadkę stanowi ten nieprzerwalny jeszcze cykl ...
Zajmując się analizą wszelkich form przekazu ::: ( zbyt często ) doświadczam, iż nasz wygórowany gatunek -> nic nie widzi, nic nie słyszy, niczego nie dotyka... . Ktoś, dla Kogoś stworzył świat obłędu. Nazwał to obowiązkową tradycją. Dodatkowo objuczył zdyscyplinowaną Instytucją.
Nie sądzę ... aby ewolucja tego pragnęła, ku tym zachowaniam lgnęła. Sądzę, niestety ... -> że to zaułek kryzysowy.
Jasne, BA! Jaskrawe!
Widzę ten wszechobecny wyścig, możliwe ... mądrzejszych od nas żywych istot.
Doskonale wiedząc, kto tu klika proszę niech zawiąże się wiosenna polemika
----
05.15, Niedziela wita pełnymi kreskami. Wczorajsza mgła zasiliła czerń leśnych oaz. Ten -> kto tam wniknie -> do lekarstw nie przywyknie*
* Sprawdzić czy nie przedstawiciel -> uwodziciel ... w szerokim rozumieniu
SumiennEgo Dnia
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Nie 10:42, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 1:21, 17 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiosenny Diariusz Diachroniczny.
AD 2012. Poczyniłem szereg -> dyskusyjnych, dygresyjnych oglądów dziejowych. W latach dziewięćdziesiątych, zakładając ( wraz z garstką Zapaleńców ) pismo ściśle lokalne ... nie mogłem wyniknąć poza powiatowe włości. Któż to ... wówczas czynił zwiastuny nowej formy przekazu ... również podobna garstka „niepoprawnych”. Dziś, we wiosenną noc, noc podkreśloną deszczową bryzą -> możemy przeniknąć lokalne bariery. Korespondują ze mną zaoceaniczni Przyjaciele. Ich istotności nie ulegają „zadyszki czasowej”. Wszystko odbywa się w czasie rzeczywistym. Teraz to kwestia woli.
Posiadam w jaźni „TRÓJKOWĄ” otWartość.
Gdzieś, na jakichś szpulkach -> Henryk Sytner -> deponował aktywne treści. Uczestnicząc, w ów realizatorstwie -> nie posiadałem „nawet znikomych” przypuszczeń ... co do fantastyczności ... przyszłości.
Przyszłość „niechcący” nadbiegła.
OTO! Data wskazuje coś niebywałego. Przyrodniczy Świat kroczy poprzez cudowne ocucanie. Rwą się zawiniątka wszelakich zazielenień. Wicher, mający rozpylające cechy ... buduje rozpromienione, przyrodnicze ostoje. Wnika weń -> każda, rozumna poczwarka J . A co z nami? Czy jesteśmy jakimiś zaświatowymi przybyszami? Znam doskonale procesy kształtowania środowiska. Wy, Leśnicy z „Maskulińskeigo” posiadacie znamienite warunki do leśnej harmonii. Spotykam Was w pozytywnych „obrębach”. Cóż po tym -> skoro „tkanka miejska” przytłacza latorośle. Każdego dnia bywam na terenie Szkoły Leśników. W tymże miejscu -> panuje zrozumienie ... gdzieś obok -> zgnuśnienie ... . Jeśli możecie ::: wyrwijcie się z tego otępienia ( rozumowego kataklizmu ).
[link widoczny dla zalogowanych]
Cześć Odważni!
[link widoczny dla zalogowanych]
2.41 W tejże strefie czasowej to pełna czerń.
Nie spię jednak. Czytam, nadrabiam ::: czyli analizuję Wasze zimowe treści
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale to już jest pora radosna
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobrego Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 2:01, 17 Kwi 2012, w całości zmieniany 7 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 3:12, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Stalówka nocnej poświaty czyni różnorakie zwiastuny. OTO! Tuż po trzeciej ::: pewny siebie termometr ::: pokazuje minusowe języki. W takiej to atmosferze -> przybiega nowy dzień. Będzie słynął ze słonecznych blasków. One, ów lśniące lancety -> dokonają, jak zwykle -> pewne przełomy... . OCH! Jak ja lubię ten wiosenny rachunek. „Uzurpatorstwo permanentne”. „Znikąd” pojawiające się wszelakie, zaradne istotki, ... a wraz z nimi -> pnące się ku ciepłu -> pnącza. Nacechowane niepojętą cechą... dążnością do kontynuacji tradycji ( tylko przez nas komplikowanej ).
Wspominany: wielokrotnie: Jarosław Budnik, Piotr Zastroożny, Sworakowski, Kuba Mędrzycki -> tworzyli ze mną, swoistą katapultę wydarzeń plenerowych. Gdzie nie dotarłem ... tam i Oni Byli. Eter kipiał rozmachem. Eter zawierał pozytywną emocję. DZIŚ! Wyczuwam, zanadto, to nie odwracalne... . Szkoda!
Cześć!
[link widoczny dla zalogowanych]
Te zdjęcie powstało -> w trakcie nagrywania radiowej ( PR pr III ) audycji. Obok mnie jeden z czarnomorskich trójkowiczów
A to dla KwiaCiarek, które od dawna milczą ... niepojęcie ...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Energetycznego Dnia!
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 3:50, 18 Kwi 2012, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 3:41, 19 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Cześć!
Wedle nieokreślonych ( nawet wątłych ) przypuszczeń -> czerń nocy ... niesie pozytywną temperaturę. Tuż po trzeciej, „ Puszcza Piska” osnuta jest ( ulubionymi po zimie ) siedmioma kreskami. Znamienne ... jakże to cieszy... zważywszy, że do niedawna zalegał biały kobierzec. W tejże sytuacji -> nuda nie posiada racji. Dobitnie wie o tym: tenże oto „chłopaczek”.
[link widoczny dla zalogowanych]
Jego zwinny dzióbek wyszukuje patyczkowy budulec. O zdolności lotne, żadna komisja nie zapyta. To mistrz i artysta ( a nawet więcej ). Nie siląc się na wydumane wymówki, czyni gniazdowania poprawki ( i to jak sprawnie ). Kierowany swoistą tradycją: nie mierzy się z wygórowaną ambicją.
[link widoczny dla zalogowanych]
To tylko my: Ludzie -> wymyśliliśmy sobie odludzie. Bezustannie wmawia się nam jakieś plenerowe zagrożenia! Wtapiam swą analizę we wszelkie publikatory. Ów wtopienie rodzi przerażenie. Miałczymy niczym „kocie niemowlęcie”. Objuczeni miliardami bodźców::: brniemy w zastygłe zaułki ( martwe meandry ). Panowie z Pańmi ( gdyż taka kolejność powinna zostać ustalona, nawet płynąca z tekstu piosenki ) nie ruszą się poza pielesze. O! Nie! Bo, po, co? A potem ALARM! A potem zastrzyk medyczny ( zwykle spóźniony, Ba! Nie reFundowany ). W tej to sytuacji ::: fajny bociek, ma o wiele więcej, od nas, racji.
AHA! Mą inspirację w tworzenie zaimkowości zwrotnej zrodziła telewizyjna rozmowa z prof. Bralczykiem. Dziś uwypuklam rolę interpunkcji. To istota w przekazie... zwłaszcza, że wmówiono nam ( ktoś władny to uczynił ), iż istnieje jakiś „język potoczny”! Głaszczemy się myśląc purystycznie. Powołujemy „ciała” kontrolne nad sposobem prezentacji „neuronowej komunikacji”. W takiej, oto systematyzacji rozum nie ma racjonalizacji. Dlatego: Kwitnący las woli być bez Nas... chyba, że dojrzejemy. Czego nieustannie życzę.
KlarownEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Czw 3:56, 19 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 2:43, 20 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
WiTam
Statystycznie -> to Kwiecień czyni psikusy::: posiadając plusy i minusy. Skądże to znamy i dlaczego uwielbiamy
Skąpiradłowa Wiosna -> stanie się jednak radosna.
Jednakże obnażywszy swe zalety -> wnet, przyniesie żar -> niestety.
"Póki co" ( dziwolążąc ) ... niebo siąpi, dudni rynna, dach przecieki czyni ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ów ewenement zapewne przybędzie i to wszędzie... o ile będziemy posiadali ten walor na wzgledzie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
UśmiechniętEgo Dnia
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pią 3:17, 20 Kwi 2012, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 3:19, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Sobota. 3.18. Migoczą, odległe na zawsze Galaktyki... W tej oto scenerii -> formuje się intensywny dzień. Obecna: obecnie wyrazista aktywność wnętrz termometrów nie budzi zastanowień. Przed nami „lazurowa rześkość”. Możliwe, że to dobra nowina. Możliwe i nawet oczekiwanie prawdziwe J Rozgałęziam myśl. Raz do roQ ::: możemy spontanicznie zakwitnąć. Możemy wydobyć z wnętrz wewnątrzczaszkowych intensywność poczynań. Nie ograniczajmy się. Nie używajmy taryf znikomych ( zanikowych ). ... . Nie jestem pewien? Kto wymyślił „ksywkę” dla Tomka „Florka”. Jednak jest nader adekwatną. Znając gro opinii Słuchaczy ::: wystawiony do tablicy Tomek oraz Tomek Miara ::: mogliby przeszeregować generator porannych, wiosennych odczuć. Nieporadność wielu „Stacji” wynika z naTłoków aglomeRacji. Wynizać ÓW przypadłość -> a ręczę ciekawą zaradność. Jestem już bardzo dalEko. Przypominam ( któryż to przypisek ), każdy mój tekst jest mocno zakodowany. Cieszyłem się, kiedy to, Jarek Budnik, wraz z Markiem Starybratem -> powiedzieli coś raźnEgo w moim kierunQ/. Naprawdę! Smucę się, ... natomiast, że tworzone są antenowe nieistotności. Kiedy, to, wraz z Piotrem Sworakowskim -> analizowaliśmy potrzebę „wybuchu atomowEgo” w przestrzeni radiowej -> zabrałem do ścisłej relacji wiele ( wspomnianych ) Stacji. Doskonale pamiętam ::: odZew. Wojna mózgów, szał, ucieczka ... .
Przypisano mi „etykietkę” zawodowego zagadywacza, BA! Hipnotyzera! NIE! Wszystko wynika z łączności cech wynikających ze wspólnej aktywności. Boimy się wykroczyć poza poznawalne. W tej to, atmosferze ::: nawet wspaniała Wiosna ::: jest poddana krytyce! Czyż nie?!
[link widoczny dla zalogowanych]
Cześć!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
HeY!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Sob 3:39, 21 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 5:11, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Niedziela. W tym przypadku 5.18. Milczą telewizory. Wczorajszy żar zrodził: czyniące ZŁO zjawisko. Gigantyczne, zwaliska ładunków elektsostatycznych furkotały frywolnie. Pierwsze pomruki zadziwiały tryskające energią ptaszęta. To, to, wczoraj. A tymczasem: na krzywiźnie ziemskiej::: amarantowe zapatrywania ( zobowiązywania ). "Fikanderek";, mieszkaniec rurki termometrowej: mocno rozbrykany. Nie pomagają żadne ostudzenia. Po prostu nie ma w nim ( o tej porze roQ ) lenia. Pola, łąki, lasy -> kuszą ( wedle pewnych ocen kusym ) bezkresem. Nie widać weń przeludnień. Nie widać także: wyidealizowanych utrudnień. Widać ... natoMiast brak urbanizacyjnych poCiągnięć. Zilustruję to! Wskażę, że któraś z dzielnic NEW YORQ -> nie odzwierciedla naszych dendencji rozwojowych. Rozmawiał ze mną ( wczesnym popołudniem ) reprezentant CANAL+. Nie obruszył się na "hipotetyczną myśl" reorganizacji stacji. Ja, po tak wielu latach -> styczności ze wszelkim, społecznym "klimatem" posiadłem już nie przekrojową wiedzę. Raźno stąpam, raźno toczę dysponenckie rozmowy. Moi Koledzy ( z wielu kręgów ) -> wytworzyli we mnie ów twardość. Wspominam to z radością, połączoną z wdzięcznością
Cześć Moi Przyjaciele
Przebudowałem formę wypowiedzi. Bazuję na wstępnych narracjach. Może to dostarczyć głębsze wybudzenia ... wszak to Wiosna
6.18. Ptaki wyrywają sie do lotów.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
DynamicznEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Nie 5:46, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:53, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
breyt napisał: | Sobota. 3.18. Migoczą, odległe na zawsze Galaktyki... W tej oto scenerii -> formuje się intensywny dzień. Obecna: obecnie wyrazista aktywność wnętrz termometrów nie budzi zastanowień. Przed nami „lazurowa rześkość”. Możliwe, że to dobra nowina. Możliwe i nawet oczekiwanie prawdziwe J Rozgałęziam myśl. Raz do roQ ::: możemy spontanicznie zakwitnąć. Możemy wydobyć z wnętrz wewnątrzczaszkowych intensywność poczynań. Nie ograniczajmy się. Nie używajmy taryf znikomych ( zanikowych ). ... . Nie jestem pewien? Kto wymyślił „ksywkę” dla Tomka „Florka”. Jednak jest nader adekwatną. Znając gro opinii Słuchaczy ::: wystawiony do tablicy Tomek oraz Tomek Miara ::: mogliby przeszeregować generator porannych, wiosennych odczuć. Nieporadność wielu „Stacji” wynika z naTłoków aglomeRacji. Wynizać ÓW przypadłość -> a ręczę ciekawą zaradność. Jestem już bardzo dalEko. Przypominam ( któryż to przypisek ), każdy mój tekst jest mocno zakodowany. Cieszyłem się, kiedy to, Jarek Budnik, wraz z Markiem Starybratem -> powiedzieli coś raźnEgo w moim kierunQ/. Naprawdę! Smucę się, ... natomiast, że tworzone są antenowe nieistotności. Kiedy, to, wraz z Piotrem Sworakowskim -> analizowaliśmy potrzebę „wybuchu atomowEgo” w przestrzeni radiowej -> zabrałem do ścisłej relacji wiele ( wspomnianych ) Stacji. Doskonale pamiętam ::: odZew. Wojna mózgów, szał, ucieczka ... .
Przypisano mi „etykietkę” zawodowego zagadywacza, BA! Hipnotyzera! NIE! Wszystko wynika z łączności cech wynikających ze wspólnej aktywności. Boimy się wykroczyć poza poznawalne. W tej to, atmosferze ::: nawet wspaniała Wiosna ::: jest poddana krytyce! Czyż nie?!
HeY! |
Właśnie Mann powiedział, że ZETka schodzi na manOwce i gada do rechotu... miał na myśli Sońtę i Starybrata
|
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 4:56, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Czy Osoby z RadiaWnet, które to,... są Naszymi Uczestnikami -> mogą pogłębić wypowiedź w temacie "Nowoczesne Radio"?
Cześć!
Można ze śmiałością -> uznać, iż tegoroczny sezon żeglarski zakwitł.
[link widoczny dla zalogowanych]
Zakwitły również wszelakie, ludzkie „pomysłowości” ... . I TAK! Nad malownicze, dostępne w sposób nieograniczony połacie -> znoszone są przedmioty naszej głupoty:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Niezbity to dowód: na ten stan „nowoczesnego umysłu”. A mogło być pięknie. Szczęściem, że istnieją jeszcze harmonijne oazy, słynące z ptasich zawirowań.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
EnergicznEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Pon 5:41, 23 Kwi 2012, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Wto 3:29, 24 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Witam Plastycznie
Funkcjonalna czerń wiosennej nocy opiera się na rozgwieżdżonych plusach. W takiejż to ... malowniczej dynamice -> czas budzi wtorkową, ptasią kanonadę. Zgłodniałe pisklęta „rozdziabiają” dzióbki w oczekiwaniu na podniebną eskapadę swoich rodzicieli. Jest ich przepięknie wiele. W środku lasu, nie unikniemy dziś piękna wiosennego ( naturalnego ) hałasu.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
AnaLogicznEgo Dnia Życzę
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Wto 3:49, 24 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
breyt
REPORTER
Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 6667
Przeczytał: 10 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 4:49, 25 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Witam Systematycznie
Zapał nocnego deszczu, tuż o poranku -> traci „impet”. W wielu domostwach ::: odwrotnie. Nie wspomnę o misternie uplecionych gniazdach ( bo to jasne ). Wiosenna Środa pokazuje jaka jest nasza, żywych uroda. Możliwe, że za moją sugestią, któraś ze Stacji dokona „właściwej natury przewrotu”... czyli destabilizacji konkretyzacji. Jestem pewien, że każda ramówka to wymówka. Taki stan budzi znużenie. Wiedzą o TYM wszyscy, wielu ... jednak propaguje ów zastój. Niepodobne!
[link widoczny dla zalogowanych]
Mając szansę emanacji -> wpada się w stan konsternacji! ( Wykluczam zeń Ptasie Studia ). Prowadząc długofalową analizę zachowań osobowościowych ::: „wyfrakcjonowałem” jaskrawość możliwych dążności poza>stereotypowych. „Radio Winno Traktować Słuchaczy” w sposób rozwojowy, który to bezspornie rodzi wszelką, pozytywną emocję. Nie wolno być, zatem mowy o „spłaszczaniu wypowiedzi”, „nabijaniu w szklaną manierkę”... . Zbyt dużo czasu poświęciłem na badanie rynQ medialnego -> aby nie widzieć zahamowanie tEgo! Pod płaszczem jakiejś statystycznej wyliczanki ukryto rozwój. Karmi się Odbiorcę li rodzynkami. Onegdaj, Henryk Sytner ( PR III PR ), na pokładzie samolotu TU-134A, w locie z Sofii do Burgas ::: wyłuskiwał mi te zaniechania. Wziąłem to głęboko w me wnętrze. Na tej kanwie tworzę, wraz z Wami -> perspektywiczne funkcje mediów. Poddając szczegółowej analizie treści wypowiedzi ::: spowalniam ... jednak swoją dynamikę. Doskonale to wiecie ( zwłaszcza kilku: tzw. DJ )!
„Dla niepojętej zabawy” manewrujemy ( szafujemy ) ludzkimi zachowaniami. Błahostki podchodzą do rangi jedynego, możliwego prezentowania. Dziś, dzięki wielu z Was ::: wiem co drzemie w nas ::: to pokłady oczekiwań docenienia naszEgo intelektu. Zróbmy próbę. Ona nie spowoduje nic innego -> jak samoistną eksplozję fajnej, gigantycznej energiiiiii. Niech: Firmy zajmujące się oceną rynku -> przetrą oczy -> lub wyzbędą się dłudichhhhh „wrakoczy”. Na wiosnę przydatna rada.
5.35 Widać dryfujące ewenementy pogodowe. Na „wyuzdanej” skali urządzeń pomiarowych: wariacja J Nie jeden Ptak to wyczuł i rweTest poczynia. Nie ważne ile ich, ważne ..., że śpiewnie wtapiają się we wszechobecną zieleń.
RoZwojowEgo Dnia!
Ostatnio zmieniony przez breyt dnia Śro 5:13, 25 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|