Kuferek

ev · Gość

L> · Gość

Buzie dla Marzeny, Jarka, Marka, Piotrków, Tomków, Kuby i roBaczka Mr. Green

Gość

breyt

Ale miło

AHA Florek Yest

A ja mu falstart podesłałem

jej

Kazik · Gość

Florek ma humorek

breyt

Bo Florek to łykacz musztard i tlenu Razz

AHA Nie pada, teraz, co potem jeszcze nikt nie wie

Byłem na zewnątrz, tak! TO JESIEŃ

Coś dziwnego mnie zafrapowało, znaczy samochód, który stanął pod moim oknem Shocked

[link widoczny dla zalogowanych]

Co za traf, co za zbieg okoliczności Mr. Green

Początkowo oniemiałem, chwilę potem już byłem ochłonięty Surprised

To nic w porównaniu z uczuciem jakie towarzyszy nam, kiedy wiem, że pędzące auto nie wyjdzie już z opresji!
Dlaczego tak się dzieje, że wytrawni kierowcy tracą w pewnym momencie opanowanie

[link widoczny dla zalogowanych]

Rozpaczliwy ryk i smród spalonej gumy kończy trzask metalu, drzewa łamanego, ba! Trzaskanego!

Nasze foRum ma niemal dwa lata. To czas, który ma dwie strony, to radość i ból, jak to w życiu bywa, ale ból jest największy jeśli ludzka głupota bierze górę.... . Z zasady staram się nie pokazywać tych scen tragicznych, są one w życiu każdego z Was .... . Wczoraj ma dziś, są jednak sytuacje, że nie ma kontynuacji w życiorysie, ... . Tragedie są różnego rodzaju, dla RadYa była nią utrata Wzorca, PreKursora, Andrzeja! Wszyscy MY jesteśmy jednak plonem ÓW Wzoru i dlatego własną postawą winniśmy każdego dnia nieść uniesioną, jasną twarz, twarz, która mówi o nas, że mimo błędów -> staramy się, czynimy wysiłek ku dobru.
17 lat radYa to kawał czasu, to historia, w której ma udział każdy, i ten co tworzy, i ten kto słucha, i jeszcze ten co belki podrzuca, czysta proza. Można uśmiechać się, a on, ten uśmieszek > to bazyliszka ludzkiego, li!
Andrzej, z całą pewnością miał fenomenalne lustro w oczach, lustro, które przekierowywało bazyliszkowy atrybut ( dziś nazywany hakiem )! Atrybut, cecha istot, bez której nie mógłby one istnieć lub byłby nie pomyślenia są dziś perfidnie preparowane. Sukursem ( swoistym szczęściem ) Monika, Janusz, po części nasze foRum, wiem to bankowo

Z racji, że los obdarzył mnie możliwością zbliżenia się w te klimaty -> twardo stąpam po nich, z naciskiem na łączenie powagi z żartem, bo inaczej nie wyjdzie, poważny spoważnieje i uschnie w udRęce ... i odwrotnie śmieszny zgłupieje!
Panował, kiedyś pogląd, że człowiek cywilizowany to mieszczuch, a tam dalej, gdzie obszary bardzo opóźnione w rozwoju kulturalnym to same ludki z puszczy, zacofańcy, niestety to tylko pogląd Razz

Bo właśnie w puszczy łoBuziaczki Mr. Green

Wiem coś o tym

17 lat temu miałem leśne radYo i pierwsze próby zagadywania, identycznie ZET, lecz nas wówczas nikt nie słuchał, chyBa, ...
Dziś w roku ( pańskim ) 2007 jesteśmy razem

i dzięki temu namnażają się pomysły, ba! To zaraźliwe jakOś Mr. Green

Taki Florek, to przykład, to tak mi dokucza ( o musztardzie nie wspomnę )

że aż klawiatura płonie

A Marzena dostarcza ::: transport za transportem ekstrakty filozoficzne, bywa, że to TIRy wielkie i przepastne, bywa, że tak treści szyfruje, że Enigma się zastanawia Rolling Eyes

Tomek ( baryTon ), nieustannie słodzi barwą swEgo timbre Cool

śpiewak on

rzecz jasna, a Piotrek, Piotrek II ( ajajajaj ), Kuba, MarkoYarki, to już dawno opisywałem, aha, Beata, aha Janusz, aha Monika, aha Iza, Ania, Lucyna, Sławek, Daniel ( ciekawe czy z lasu ), Krzyś, lista długa ... wszyscy tacy

O! Stosowna muza leci

12,41 Florek kasę chce rozdać, to jasne, i jasne rozDał Mr. Green

O! Słonko wyszło, bo usłyszało o wygranej

Ewenement, sieć, łączy nas błyskawicznie, łaczy we wspólnej chęci dawania ciepła

Czasem jestem zaskakiwany Mr. Green

jak list, post z USA, z Rosji, czy Warszawy, Łodzi ( ? Mr. Green

) to nie ma znaczenia skąd, we wszystkich przypadkach to prędkość z rzędu bliskich jasnemu światłu

13,00 na współczesnych odmianach cyferblatów, godzina co wolne zwiastuje

Florek w plecaku ma swoje zakamarki, chodzi tam z musztardą, nigdy tam nie zaglądam, to ich świat, co innego fala radYowa, wchodzi wszędzie, taki ma urok ale nigdy sama z siebie nie nagrywa niczEgo, nigdy, ma zasadY Razz

Marzena swój blask roztoczyła

Janusz pewnie już biegunki wywołuje Razz

Fifififi muza leci

Załoga do drogi gotOwa

Pięknego Dnia Cool

BA! Weekendu

O> · Gość

RadYo Kielce · Gość

BreYt Ma GŁOS MARZENY< TAKI SAM, jednak MĘSKI Mr. Green

STO LAT WAM

Wrocek · Gość

breyt

Witam po nocnej burzy, po ulewie, po generalnym liści zrzucie Mr. Green

Ale mokro teraz, ale chłodek, adekwatny do dnia, pasujacy puzelek

O! Iza, Piotrek ( PSv ) na antenYe

Sobota jawi się dniem z koszem, nożykiem i ów grzybkiem :::

[link widoczny dla zalogowanych]

lub ich zatrzęsieniem

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiodą tam bardzo atrakcyjne dRogi

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wędrując po puszczy docieram nad skarpy Nidzkiego

[link widoczny dla zalogowanych]

Bindugi, tak to zwane, dziś ciche, z czarnymi kraterami ognisk

Cichy przez 24H, słynny kiedyś przejazd kolejowy na 80km od Olsztyna

[link widoczny dla zalogowanych]

To brzózka przez wiatr wywrócona

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaplecze

[link widoczny dla zalogowanych]

Okolica "Zielonej" bindugi

[link widoczny dla zalogowanych]

==================================

Wspomnienie żarów

[link widoczny dla zalogowanych]

W gotującym się Dromaderze

[link widoczny dla zalogowanych]

W wartkiej wodzie

[link widoczny dla zalogowanych]

O! Pełna sYnchronizacYa z Piotrkiem

[link widoczny dla zalogowanych]

W myślach mi czyta, czy jak

Las rewitalizacyjny

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

====================================

Sobota, godz. 8,45 Słonecznie Cool

PieknEgo Dnia ŻyczYmY

olka · Gość

ZielONkA · Gość

Dla sFORAka

Gość

soLisTa · Gość

zadowolOna · Gość

Skoro Breyt przez dwa lata dzień w dzień robił fotki Mazur to ma ich 365x2x400 szt=292 000/10 szt dziennie= 29 200 dni/365dni=80 lat Mr. Green