Kuferek

Gość

Gadasz jak Janusz Weiss Cool

breyt

O! Nie! Nie gadam jak Janusz! Mam swój trick Razz

Jaśniejeee

Pięknego Dnia Wink

Z ostatniej chwili! Nad Rucianem-Nidą pokazała się wiązanka fotonÓW Mr. Green

Fikanderek z Hg na piątym szczebelku Cool

ŁoBuziak, wiadomo ...

PS Hg to niesForna rtęć dzięki swoim właściwościom znalazła zastosowanie do wypełniania rurek termometrów, barometrów, manometrów, pomp próżniowych, itp&itd. Znaczącee ilości rtęci zużywane są do wydobywania złota i srebra, oraz do elektrolizy litowców, i produkcji materiałów wybuchowych.

Oprócz tego jest stosowana:
w szklanych, tyci fifeczkach,
do produkcji trujących farb okrętowych,
w medycynie, w Polfach i innych Jelfach,
przebywa też ( ta rtęć ) podczas ekstrakcji złota i srebra
AMALGAMAT odwiedza,
i do petard się pcha > rękami i nogami ...

Zagmatwałem Rolling Eyes

to dobrzeee Razz

breyt

HeJ!

Jeszcze co rusz wiej/e ...
Wiecie co fajnego w całym zamieszaniu Razz

Fajne to, że za dnia na drodze będzie pustO! ( prawieee ).
Aktual;nie pustoszeją bale.
Przestrzeń bombardowana "bardzo brzydkimi wyrazeniami"
i innymi odruchami. TAK! Jakieś czułe punkty ruszone!
Tak co rok,,, że się nie zNudzi!

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy My Polacy potrafimy myśleć.
Wielu TAK!
Czy potrafimy rozmawiać.
Wielu TEŻ!
W co biję Rolling Eyes

Granica między zabawą > a zwariowaniem.
Pytanie > kto nami kieruje Rolling Eyes

Co z nami!
Godzina 24.00/00.00
Grupki nastoletnie z flaszeczkami.

[link widoczny dla zalogowanych]

Fajerwerki upuszczane ( tych flaszeczek ) szyjeczkami!
Scenka z balu :::

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Naturalne to Confused

: aby :!:

Właśnie miasteczko ścichło, ba! ZASNĘŁO!
Ścichł też łoBUS > wiatrrr

[link widoczny dla zalogowanych]

___________________________

Z innej beczki :::

Nagminne powtarzanie się w polszczyźnie zarówno znaków diakrytycznych ąęłńśżźćó jak i głosek mniej używanych w innych językach ::: kwyz, wywołuje wielką chropowatość w tekstach. Nic chyba o tym nie wiedzą twórcy kolorowych pisemek, którzy teksty zestawiają z czcionek opracowanych dla języków latyńskich i germańskich. Ta niefortunność objawia się znieczuleniem optycznym > potencjalnego odbiorcy. Mniemam, że większość "składaczy" nie ma zielonego pojącia dla kogo adresuje swój wyrób ( lub może się tylko mylę ). Stwierdzam jedynie, że im więcej kolorów zużytych do zadrukowania płaszczyzn > tym mniej chęci u ów odbiorcy > od rzucenia się na te ( wspomniane przed chwilą ) pisemka. Stąd te wielkie zwroty > do wydawcy > młyna papierniczego. Młyn to lubi > gdyż do tego stworzony > mniej pisemka, chyba, że lubią to. E! Szanowni! Zmniejszcie aple do zera > a zostaną w kioskach > jedynie okładki klasera Razz

_________________________________

Dniejeee ...

Niebo warstwowe.
Zachód moletowany.
Wschód spieniony.
Może od szampana

[link widoczny dla zalogowanych]

Wielu dziś w pracy. Wielu nocą spis towarów > czyniła.
Wielu znakomicie się czujących.

OKOLICA ZAŚMIECONA.
Dominują gilze.
Rozepchane one ...

Słońce barwi już delikatnym różem Cool

Silny wiatr usunął do cna wypełnienie kałuż.

8.30 lekki deszczyk myje szampańskie ulice.
Gdzieś w oddali pojedyncze huki.
Może ktoś likwiduje nie sprzedane zapasy Rolling Eyes

Tak lub inaczej > ruszam w plener Mr. Green

Pięknego Dnia Wink

breyt

HeJ!

Wróciłem na moment Razz

Co tam

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki za rozmowę ów radiowców, tych co o tym wiedzą, że właśnie gawędziliś Wink

my

Idę focić Słonko Razz

breyt

Cześć!

Dzieje się coś głupiego!
Jestem świeżo po rozmowie z lekarzem wyjazdowym 0874232720
Życzył sobie podać dane.
Otóż minister, lepiej doradcy coś wykumali ...
CO? Shocked

Z nas mięso ...

Shocked

Brawo!

Brawo głupocie!

Jutro rano poruszę sieć!
Kie licho!
Pan?Pani? zadecyduje wóz po? po?
Kto na to płacił krwawicę?
Zważmy!
Bardzo ciężkie urazy twarzoczaszki
oparzenia dróg oddechowych
przeszkoda w drogach oddechowych
porażenie mięśni oddechowych
konieczność natychmiastowej sztucznej wentylacji ( respiracji )
nadmiar zalegającej wydzieliny oskrzelowej

TRACHEOTOMIA! Często jest to zabieg ratujący nasze życie, wykonywany ze wskazań nagłych.
Zabieg tracheotomii polega na pionowym nacięciu skóry poniżej chrząstki tarczowatej krtani. Następnie po wypreparowaniu i przecięciu mięśni powierzchownych szyi dochodzi się do gruczołu tarczowego, który zsuwa się lub przecina w obrębie węziny, odsłaniając chrząstki tchawicy. Przy pomocy nożyka ( nr 10a? ) wycina się w chrząstce tchawicy ( w drugiej chrząstce poniżej chrząstki pierścieniowatej krtani ) światełko, przez które przedostanie się rurkę tracheotomijna. Uszkodzoną tarczycę zasklepia się zabezpieczając przed krwawieniem.

Kto to zrobi ... ratownik!

breyt

Cześć!

Pewnego dnia, w mniej pewnym otoczeniu > zrodziły się koncepcje.
Grona przytakiwaczy ( swoim zwyczajem ) przytaknęły i co Rolling Eyes

Powstały różne wdrożenia, drogie one ( UF wdrożenia ).
Ale czy aby słuszne Rolling Eyes

czyt. mądre, postępowe, korzystne ( ludziowi > lecz nie w sensie pochlebne ).
Od pierwszych lat przedszkolno-szkolnych > umysł człowieka błądzi.
Wiadomo, dziecko nie ma głosu.
Coraz mniej zabaw w piachu.
Zero wyprowadzań w pole, las, gdziekolwiek ...
Tak bezpieczniej, tak wygodniej ...
Autem do i z ...
W domu przed kompem ...
Zwolnienie z WF ...
Zwolnienia z byle okazyjnego powodu > tzw. z cyklu główka i paluszek ... ( syndrom stanu powszechnego przyzwoLenia )
I! KomPot gotowy!

Wyliczanki na pamięć :::

Pada, wieje, sypie ( śnieg? ) kurzy, skwarzy i tak dalej ... i temu podobne ... E!

[link widoczny dla zalogowanych]

Byłem całkowicie sam.
Opustoszały wszelkie ludne miejsca.

[link widoczny dla zalogowanych] ładuje się
Rolety sklepów nie uniosły się ( poza wyjątkami ).
Jezdnie odpoczywały.
Większość drzew też świaciła pustkami

Wyjątek [link widoczny dla zalogowanych]

Popołudnie wyładniało, ba! Rewelka

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziś pada, momentami dudni.
Zrazu przejaśnia się.

Na moment zwany 9.37 > jasne słonko Mr. Green

Jesne zatem, że jasnEgo Dnia Życzę Wink

sphinx · Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów

breyt

TAK! TAK!

Odrębną kwestią jest fenomenalnie głupie ( do potęgi! ) nazwanie > szczególnego miejsca leczniczego ::: ZAKŁADEM PSYCHIATRYCZNYM.
Przecież samo słowo budzi strach > a jak strachem leczyć!

Paranoja!

Razz

PS Frontalnie głupie i gubiące wszelką rzeczywistość są ( wiadomo ) mrzonki o lotach kosmicznych na bliskie ( z uwagi na odległość ) nam planety. Kiedy miałem siedem latek > wysłałem tam ( znaczy na Marsa ) komiksową ekipę >

[link widoczny dla zalogowanych]

Skoro byłem dzieciakiem > to i pomysły były dziecinne. Wiara w UFO i inne takie głupoty przelewałem na papier

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale bohaterowie > po powrocie wybili mi to i owo z głowy. Wówczas wykształciłem sobie > pewnego rodzaju > komedię realistyczną. W ÓW komediach bezwzględnie stosowałem > wyłuskane już dawno przez foRumowiczów ::: haczyki ÓW, UF, Jasne ( w różnym kombinowaniu ), wstawki te, temu, słynne BA! oraz cyferka 4, która jest mym odtajnionym podpisem.

Po kilku latach moi bohaterowie ( Ci kolonizatorzy z Marsa i Wenus ) zniżyli loty

[link widoczny dla zalogowanych]

Samolot amerykański w barwach LOTu > a co > komiks nie stwarzał problemu Razz

A tu mój młodzieńczy pomysł airbusa

[link widoczny dla zalogowanych]

Nowy filmik : [link widoczny dla zalogowanych]

HeJ! Wink

sphinx · Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów

Skoro o zmianie poglądów piszesz to dodam coś.
W młodym wieku mówiono nam co należy robić a czego nie. Wiele z tych zakazów/nakazów nie traktowaliśmy poważnie. Na przykład mama mówiła "nie wsadzaj ręki do ogniska, bo się poparzysz". Młody, uczący się człowiek nie bacząc na ten zakaz wsadził rękę do ów ogniska, niezwłocznie ją zabrawszy spostrzegł na niej bolące zaczerwienienie. Wreszcie zobaczył i zrozumiał co to znaczy "poparzyć". Zrozumiał także, że to jest złe, bo boli.

Niekiedy mówiono mi "nie jedz zielonych porzeczek bo nie urośniesz". Ale ja - młody odkrywca i smakosz zjadłem owe zielone porzeczki (i to nie raz). I co się stało?
Urosłem. Nie spełniła się przepowiednia udzielona mi w dzieciństwie.
Poznawanie - jedyna droga do prawdy. Dziwi więc fakt, że niektóre niesprawdzone nakazy/zakazy udzielone w dzieciństwie obowiązują ludzi w wieku dorosłym. Dlaczego one obowiązują gdy inne zostały obalone?

Do czego zmierzam? A no do zachęcenia do aktywności myślowej. Ośmielę się stwierdzić, że jej brak jest najważniejszą przyczyna wszelkich konfliktów. Nie będę precyzował o co dokładnie mi chodzi, wiem, że u niektórych ujawniłaby się tak popularna wśród naszego społeczeństwa postawa moralnego oburzenia.
Proponuję zastanowić się nad tym, czy to, w co wierzymy, czego się boimy, do czego dążymy jest faktycznie czymś realnym, istniejącym a nie tylko wymysłem innych, wpojonym i uznawanym przez nas za prawdziwe. Niedawno przeprowadzane były stosowne badania. Wynik każdy zinterpretuje inaczej. Moja interpretacja - ponad połowa naszego społeczeństwa buduje swoje życie na czymś, czego nie potrafią opisać, stwierdzić dlaczego, w jakim celu.

wiara w ufo -> pytanie: jak ty wygląda? -> pytanie: po co to? -> niemożność odpowiedzenia na zasadnicze pytania -> brak wiary w ufo
Naturalne. Oby wszystkie poglądy tak ewoluowały.

"Błąd staje się błędem, gdy rodzi się jako prawda"

breyt

Cześć!

Zrób ze mną próbę fuzji termomyślowej Mr. Green

Czekam

sphinx · Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów

breyt

O!

Cześć!

Mowa > rzecz jasna > o dialogu, o szerszym dyskutowaniu Razz

Nie mieleniu językiem ...

Dziś środa, dzień jeden uszedł z hukiem ... toteż pojawiły się syndromy asymilacyjne.
W głębiach leśnych walają się lądowniki rekiet.
Ich lot balistyczny to pewnie przedmiot do odrębnych badań.
Wpływ uf lądownika jako śmiecia > łatwy do oceny.
Zaprawdę?
Z drugiej zaś strony > jakie te chińskie wytwory techniki hałaśliweee
Tu pojawia się przytyk!
TAK! A co na to otolaryngolodzy Rolling Eyes

Niemi > głusi ...
Ani fraza, ani blada wzmianka o szkodliwości na nas ludzi > tych kanonad.
Tak całkowicie na marginesie > to wojsko ma bomby oświetlające > o możliwościach kilku milionów świec międzynarodowych > to ci dopiero gratka Shocked

E! Powie ktoś . niuansików się czepiam.
Możliwe > ale nie lubię jak wygłup > jednego i drugiego > pozbawia > trzeciego > życia przyszłego!
O! GOLDEN LIFE leci > o przemijamiu ...
O chwilach > o gaszeniu ( tych milionów świec międzynjarodowych )! Mniemam ...

_________________________

Pada. Ciągle pada.
Mimo stycznia to mowa o deszczu.
W radiu wyskoczyli z Norbim > o KobietAch Cool

O gorących piaskAch ...
o taKich?

[link widoczny dla zalogowanych]

Pustynia, pewna, niektórym dobrze ( aż za > nawet ) znana.

Spoglądając w niebo > lżej oddychać

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak! Drodzy! Są wielkie obszary ziemskie > gdzie nijak człowieka wypatrywać. Tam jedynie natura trwa :::

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Z wczoraj >

[link widoczny dla zalogowanych]

Wspomnienie żarUF

[link widoczny dla zalogowanych]

Przejaśnia się Cool

Fikander wdźwigał sie na trzecią kreskę i odpoczywa > przed wejściem wyżej Razz

Pięknego Dnia Wink

sphinx · Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów

breyt

O! To lubię > tego też > się spodziewałem, ba! Pewny jej byłem,

takiej postawy ::: w odróżnieniu od

[link widoczny dla zalogowanych]

i tym podobnych postaw.

Pięknego Dnia Wink

breyt

O! Sweetbox leciii

cześć Cool

Poranek wilgotny.
Termometrowy łobuziaczek zasiadł na drugim szczebelku.
Ale po kolei :::
Wczorajsze popołudnie słynęło ze soczystego nieba i takiż obłoków.
Równie soczyste > róże w Zaprzyjaźnionej kwiaciarni Cool

[link widoczny dla zalogowanych]

Po dosłownie momencie > przyszło mi mknąć ku Piszowi :::

[link widoczny dla zalogowanych]

W tle audycja Janusza :::
Dla wtajemniczonych.
Ode mnie >
Poczta Polska Rejon Suwałki.
Prenumerata Periodyka Lotnictwo.
Wpłata w okienku.
Świstek ze stemplem dziennym.
Nie doręczenie ów periodyka.
Nie otrzymanie zwrotu pieniędzy.
Powód > zmiana właściciela wydawnictwa!!!!!!!!!!!
Kto wziął kasę ... kwota współmierna.
_________________

Te i inne rozważania pozwoliły na dotarcie do Pisza.
Wybiła właśnie 14.00
A Pisz, wiadomo tłoczny o tej porze.
Tłok na ul. Kościuszki > zwyczajowy.
Brak świateł > wręcz uniemożliwia wyjazd z Pl. Daszyńskiego ? > w lewo Confused

W sklepy wnikły nowe ( ? mniemam ) szynki, kiełbasy itp.
Upieczono > wreszcie > kurczaka > ów kurczaka, o którym rozpisywano się na wirtualnychmediach ...
Miałem pewność, że nie sprzed świąt! Raz jedyny.

Zaopatrzywszy się ( wypełniwszy plecak ) ruszyłem w błotnisty las.
Oscylująca przy zerze temperatura > wywoływała mgliste kłębowiska.
Kurczak stygł > aż wystygł. Zjadłem wystygnięty, sam będąc rozgrzany.
Tu pojawiła sie konkluzja o ciepłych kluskach ...
E!
_________

Czwartek wystartował.

Pięknego Dnia Wink