Autor Wiadomość
breyt
PostWysłany: Czw 6:50, 28 Lis 2024    Temat postu:

Cześć Smile

Słowem Malowane założyła Kasia z Krakowa

To było 19 lat temu Rolling Eyes czy jest jakaś "współpracy odMowa" Rolling Eyes

PozdrawiaM!
Gość
PostWysłany: Czw 4:51, 21 Lis 2024    Temat postu:

Witam w chłodny ranek

Kolokwialnie ujmując:

Tak czy siak BB nie pisze byle jak
Pisze wszystko kombinując, na wspak
Trzeba pokombinować by nie być jak nieborak Mr. Green

Paaa

ZuzAnna czyli Zuśka
Gość
PostWysłany: Wto 17:22, 19 Lis 2024    Temat postu:

WITAM!

Jakoś mi pasuje obecny styl eseistyczny Breyta.
Oczywiście, ze każdy ma własny gust.
Kiedyś Prowadzący był pod wpływem Zet DJ i głównie
dla nich pisał. Zresztą mocno się dopełniali (uzupełniali).
Było to słychać i czuć w trakcie poszczególnych ich "dyżurów".
Obecnie jesteśmy odbiorcami czegoś co nazwałabym
"bezcennym monologiem", który swą formą przewyższa
jakakolwiek sieciową relację (nie daj Bóg porównywalną z jakąś
tiktokownią!!!).

Milego WieczorQ

Luizawaszkiewicz
Gość
PostWysłany: Śro 16:09, 09 Paź 2024    Temat postu:

Witam Serdecznie Smile

Pan Breyt dwadzieścia lat temu pisał zupełnie innym stylem.
To była ściśle biorąc konkretna proza.
Nie narzekam ale brakuje mi tamtego rytu.
Oczywiście każdy się zmienia ale czy na lepsze?
W tym przypadku to pójście po najniższej linii oporu.
Krótkie wpisy i "basta" a chciałoby się poczytać coś głębszego.
OK! Takie szybkie czasy i jeszcze szybsze media.
...
Poczekam...

Bibliotekarka z MBP Pisz
Gość
PostWysłany: Pią 13:14, 04 Paź 2024    Temat postu:

breyt napisał:
Very Happy Ha!


Siódmy dzień tygoDnia wyskakuje zza mglistego horyzontu Smile
Tryska ochocza siła z wielkiej grupy grzybiarzy, którzy w pełnej gotowości ruszają ku świeżości. Lekka wata ma zapach wiszących na drzewach owoców jarzębiny. Zostało kilka większych momentów do ukierunkowania przez nas dzisiejszych kroków. Gdzieś w bliższej oddali kręcą się zuchwałe myśli! Stopuje je rozsądkowy, jesienny schemat. Aż żal niewykorzystanych, słodkich, letnich godzin porannych. Było ich w nadmiarze, każdy je trwonił i samowolnie omijał. Dziś takie lekarstwo w cenie. Alternatywa to ciepłe okrycie i dalej siedzimy w przyrodniczym dobrobycie!

Pięknego Dnia Życzę Wink



Confused Potwierdzam, zmarnowalismy kolejne piekne lato Confused

Hmmmmm

maTylda
breyt
PostWysłany: Nie 6:08, 22 Wrz 2024    Temat postu:

Cześć!

Nadmiar treści jest czymś co większość z lubością likwiduje

Poza kronikarzami Mr. Green

Zupełnie niedawno dotarłem do takich o jakich nie śniłem, że się "uchowały"

https://youtu.be/8PYyFBOR6zw

Oczywiście = co jasne = Remesa ( Mietka ) zdjęć i filmów nie posiadam

poza kilkoma i nagraniem jednym

https://youtu.be/4fjQuK05YbM

A jeśli o autentyczność ... to wypowiedziach o nie mała ( wręcz nikła ) szansa!

Pozdrawiam!

PS! Nawet nie wiecie jak wiele - albo wiecie ( a nawet więcej ) osób

przyczyniło się do rozwoju ( delikatnej formy ) jaką jest istota rozumności...
Gość
PostWysłany: Sob 20:03, 14 Wrz 2024    Temat postu:

breyt napisał:
Very Happy HeJ!~

Niech mówią, że to nie jest głęboka, szczera, jasna, rzetelna, nawet gorzka prawda.
Są tzw. prawdy podstawowe, odwieczne, niepodważalne.
Istnieją czasem pewne odstępstwa od prawdy.
W lichych plotkach tkwi czasem ziarno lub źdźbło prawdy.
Mieszać prawdę z bajką lub nowocześniej z fantazją.
Słowa tchną prawdą gdy potrafisz je łączyć z serdecznością.
Nie ma w czymś za grosz ( ni odrobiny, ba kruszyny ) prawdy.
Ten zapis odpowiada z grubsza prawdzie.

TAK! to Prawda! Ach, prawda!
Czy to Prawda? zalega winietę pisma ...
Święta prawda panoczku ...
Prawdę mówiąc, chleb starzał się okropnie, a robił to by służył za wyściółkę brytFANnny.
Mijać się z prawdą ...
Powiedzieć, wygarnąć, rąbnąć słowa prawdy > to o Bralcyku cy jak.
Bogiem a prawdą lub mówiąc szczerze, czyli w istocie rzeczy.
Prawda bardzo w oczy, belki podrzuca! BA! szyny kolejowe ... i to nie zgjęteee

Powaga gdy > dziejowa, historyczna ...
Bywa prawda o ludziach, o faktach, o zjawiskach UFO, o niestworzonych rzeczach.
Można być i nawet ( w porywie ) znajdować się blisko prawdy.
O dziennikarzu > dążyć do odsłonięcia prawdy.
Dojść samodzielnie, dowiedzieć się u źródła, poszukiwać prawdy,,, by ją potem umiejętnie zacierać.
Prawda się odsłania, wyłania ho! wyjaśnia.
Tylko Naga prawda czyli jak oliwa ( nie ważne tłoczenie ) na wierzch wypływa.

Mam co prawda mało czasu, ale piszę do WAS.

PozdrawiaM! Wink

PS W niedzielne popołudnie Wywiad Marzeny z prof. Bralczykiem. Cieknie ślinka na garnitur z słUF spleciony Razz


Wielka szkoda, że wszystkie linki są niedostępne!
Może ktoś kiedyś nad tym czuwał i kopiował na bieżąco?
Tak to te treści mocno "kuśtykają" i budzą niedosyt...

Dobrych Snów!

MaTi
Gość
PostWysłany: Sob 19:41, 14 Wrz 2024    Temat postu:

Prozaik napisał:
Ten komentarz breyta odnośnie szukania plagiatów, znajdujący się na stronie zet całkowicie przeobraził mój sposób myślenia
Może wreszcie zaprzestać gmatwaniny myśli . Są i tacy, którzy potrafią błyskotliwie lizać gobbledygook. Ta epidemia „de integro” prowadzi jedynie do wielkiego zastoju! Z każdej już fintifluszki będziemy wieszać komuś łańcuszki. A niech ktoś baczy i na to, że myśl ma układ sferyczny > tj. niczym nie krępowany i wielki jak pierwszy teleskop kosmiczny. Każdy prawdziwy twórca na wzór linii kolejowych podąża podobnymi, nawet tymi samymi składami,,, ha często i w tym samym przedziale ( ale już nie sztajnkelerką ). Myśląc klamrą typizatora produkujemy bezlik Turffaldin. Motto moralizujące: nie każdy sen jest oniryczny … ale czy to oznacza, że dzień powszedni ma być zły = toksyczny. A kto chce czerpać myśli i na nich uśmiech budować to zapraszamy na breyt.fora.pl Pięknego Dnia ::Smile
Razz


Zastanawiające!

Cały ten temat to ogromna i fascynująca zagadka leksykalna!
Skomplikowana kompilacja znaczeniowa!
Warto spokojnie przy niedzieli postudiować.

Dobranoc.

Żaneta Bodnar
Gość
PostWysłany: Sob 19:16, 14 Wrz 2024    Temat postu:

BelFer napisał:
breyt napisał:
Very Happy HeJ!

Sztuka przedstawić coś na obrazie, w ( z lipy ) rzeźbie!
Dać obraz czegoś w postaci krzywej mieszaniny znaków.
Li tylko zobaczyć w wyobraźni, odtworzyć mocą wyobraźni, wyimaginować sobie coś, usłyszeć nicość, wniknąć w ula przestrzeń zimową,,, brrr czy ACH
Wyobrazić sobie swoje dalsze życie… sztuka wyższej formy …

Wyobrażał sobie, że jest na wycieczce… i z tego wszystkiego o czasie zapomniał!
Inną sztuką nie móc pojąć, zrozumieć czegoś i z tego powodu Uznać za niemożliwe, za wykluczone,,, za nieistniejące …

Litery,,, bawię się nimi w stopniu, który pozwala widzieć je w lustrze bezszklanym.
Wyobraź sobie, proszę sobie wyobrazić, że zimny ołów potrafi parzyć!

Absolutne maximuM!

PozdrawiaM! Wink


Fajne związki frazeologiczne Very Happy


Dopiero teraz po latach to wszystko się skleja, łączy w zaskakujący
sposób.
Tematy, jest ich kilka... są od siebie nieodrodne, stanowią jeden pomost,
który światły umysł może jawnie przekroczyć.

Pozdrawiam

KinGA
Gość
PostWysłany: Wto 10:08, 04 Cze 2024    Temat postu:

Ale to Breyt wyszkolił Sebę na ajaja
Wpajal mu id szyfrowania
Zmijka wylazla teraz kolega nylon z maską
NIC NIE ZARADZI!

A pewnie wiecie, że na forum jest Collins z Nas a

Alien

Pozdrawiam Tomasz L.
Gość
PostWysłany: Wto 9:51, 04 Cze 2024    Temat postu:

Anonymous napisał:
Anonymous napisał:
Genesis to genomics


Wyłuskane z FoRuM

...

Pozwolę wkleić swoją opinię.
Rozmawiałem z Kolegą Bogdankiem wielokrotnie.
Poruszaliśmy różnorakie zagadnienia.
Już dano uznałem go za bardzo ciekawego człowieka.
Posiada w sobie niesamowity ogień wewnętrzny, dar przenikania wszelkich płaszczyzn, barier, lotność spostrzeżeń i zdolność do nieoczekiwanych zwrotów myśli.
Tryskają zeń gejzery żywej mowy.
Jego zdania tną i kłują albo zrazu wszystko to głaszczą.
Frazy kształtuje piękne, miękko w aksamitne twory, w sploty pełne znaczeń pełnych blasku, urzekających, emanujących nieznaną tajemnicą życia.
To jakby trzask i szum kosmicznego ładu. wyrażony w zaszyfrowanych zdaniach uderzających czystą energią, promieniujących blaskiem odległych galaktyk.
B. potęgą swego wyczucia sięga poza najdalsze granice empiryzmu, w światy, których ludzki język opisać nie jest władny, a przecież magicznym zaklęciem słowa umie tchnąć nowe znaczenia w utarte dźwięki i świadomie je pozycjonuje.



Breyt - to autor nie dający się zakwalifikować, ani symbolista, ani ekspresjonista, autor niezwykle "poetycki", specyficznie oderwany od powszedniości, zasłuchany we wszelką "miłość", przyrodę i polszczyznę, którą operuje w sposób fantastyczny (niespotykany). Rozszerzając zakres znaczeniowy rytmu i jego sensu, tak aby objąć całość zagadnień związanych z powstawaniem języka literackiego, jego funkcjonowania wokół innych społecznych form komunikowania (język potoczny, pojęciowy), doprowadził do powstania nowej, specyficznej kategorii filozoficznej. Ponieważ zaprojektował nowy, spójny system poetycki - jego rodzaj rytmu można nazwać ontologicznym.. Dzięki niemu możemy odnaleźć utracony łącznik pomiędzy człowiekiem a resztą wszechświata. Breyt nie potrzebuje "zastępników semantycznych" aby to uczynić. On potrafi wyrażać niewyrażalne. Nigdy bym nie przypuszczał, że kiedykolwiek "zetknę" się z tym NOVUM. Niezrozumiały przypadek to uczynił.




Pan Breyt (BCh) jest klasyką dla LO im.... w Piszu pięknie?
Dla mnie ... jego chrzesniak Sebastian Ch. ZA BARDZO AI
GLORYFIKUJE!
ALE BREYT NA TO POZWALA!

BŁĄD ZY

KATASTROFA

ROBERTA KUBICY

TO

KZa
Gość
PostWysłany: Wto 7:35, 04 Cze 2024    Temat postu:

Kogo co
Jest minister
NIE MA MINSTRA
NIESTETY NIEZAPRZECZAKNE

JUSTYNA X Z JAnowsow

O! Koleżanką kominka wrocka będziesz jeśli miód na kanapki
ZAWEDZIESZ

BUZIAKI
Gość
PostWysłany: Wto 7:14, 04 Cze 2024    Temat postu:

Neosemantyka

U polityka

MINI.SRA



Pa poliTyczki Razz
;)
PostWysłany: Pon 6:54, 03 Cze 2024    Temat postu:

Pamiętam rozmowę Pana Bralczyka
DJ CHEŁMINIAK
to wtedy tu zawwwital
Sądzę, że jest rad z naszego Forum

MaTylda
Gość
PostWysłany: Pon 11:17, 06 Maj 2024    Temat postu:

Formalnie to zastępował kilku nauczycieli i to nie tylko polonistkę
a nawet rusycystkę.
O panach od silników, termodynamiki, mechaniki technicznej nie
wspominając. A pan od rysunku technicznego przed nim
wręcz uciekał
Zapomniałem dodać, że chyba wszystkie prace dyplomowe z
"piskiej polibudy" (z tamtych lat)przeszły przez jego paluszki Mr. Green
To znaczy są w nich jego rysunki.

HeY
ebeybey

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group